Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Kasia_CS 21:57, 13 cze 2021


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Też mi się podobają szerokie kadry ostatnio nie miałam czasu na większe czytanie i zatrzymałam się na 30 stronie wątku, a ten ogród to zupełnie inny niż pamiętam
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Judith 23:02, 13 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10058
Kurde, dziewczyny, a ja myślałam, ze mam jakoś w miarę spójnie stylistycznie ... .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 15:11, 14 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10058
Po deszczu...



____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 15:18, 14 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10058
Róże już niedługo...

Queen Elizabeth


New Dawn


Lawendy zaczynają
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 15:25, 14 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10058
i inne widoczki...


____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 15:46, 14 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10058
I pytanie - czy ktos wie, co to za roślina?
To krzew zastany na działce. Spory - ok. 3 metrów wysokości, pięknie kwitnie, ma bladoróżowe delikatne kwiatki i gałęzie wyglądające na uschnięte .

Tak wygląda:



____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Anda 16:16, 14 cze 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33591
To Kolkwitzia amabilis.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Judith 18:41, 14 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10058
Anda napisał(a)
To Kolkwitzia amabilis.

Anda, dziękuję .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kasia_CS 21:55, 14 cze 2021


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Judith jak oceniasz różę Queen Elizabeth? Jeśli się nie mylę, to taka łatwo dostępna róża często sprzedawana w balocie w marketach-ja zwykle kupuje te szkolkowe odmiany niemek, angielek, a czasem warto kupić coś równie pięknie kwitnącego bez certyfikatów.
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Judith 22:28, 14 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10058
Kasiu, moje róże kupowane były w czasach, gdy pojęcia nie miałam o niczym, co związane z ogrodem . Róże chciałam mieć, wiec je kupowałam, acz bez ładu i składu. Szczęśliwie udało mi sie kupić róże, które nie sa specjalnie wymagające - niewiele przy nich działam, a kwitną. Nie oszałamiająco, ale kwitną. Wiedzy o różach nie zgłębiam, ograniczam sie do wiosennego cięcia i nawożenia dedykowanym nawozem.
Gdzie i w jakiej formie kupiłam Queen Elizabeth nie pamietam. A kupiłam, bo nazwa mi sie spodobała - tyle pamietam .
Ma długie pędy, piękny różowy kwiat, szlachetny wygląd. Bardzo mi sie podoba. Ale czy podobałaby sie różanym znawcom? - nie wiem... .
EDIT: nie pachnie.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies