Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Gruszka_na_w... 20:44, 07 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Pięknie kwitną rodki, tiarelle też, a śniedki idealnie pasują do tego towarzystwa.
Lubię oglądać Twoje biforki i afterki. Miałaś dobry pomysł, żeby dokumentować to, co zastaliście. Teraz można pękać z dumy, kiedy się patrzy, czego się dokonało.

Trzeba było kupić wszystkie róże w tym drugim sklepie. Mieli je w 3 l donicach. Poleciałabyś z sadzeniem hurtowo.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
ElzbietaFranka 22:18, 07 maj 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13957
Bogdzia napisał(a)
Haaga to bardzo wytrzymały rh ma mocno zielone liscie i wytrzymuje nawet bez częstego podlewania zarówno w cieniu, pólcieniu jak i na ostrym słońcu. Oczywiscie nie znaczy to że można go wogóle nie podlewac. Jest odporny na suszę fizjologiczną i u mnie niezniszczalny w zadnych warunkach, jedynie w dużym cieniu zaczyna kwitnac co drugi rok.
Roseum Elegans rośnie szybko ale juz nie ma tak pięknej zieleni liści za to kwitnie co rok. Zapomniałam jeszcze o jednym różowym moim ulubionym to Duke of York ale jest dużo niższy od tamtych.Jeśli kupisz rh odporny , dobrze posadzisz i bedziesz podlewac to nie ma z nim żadnych problemów.

To Duke of York





Tu Roseum Elegans,najbardziej po prawej



A może jeszcze Chachman's White rózowo-biały





Witam Judith

Przesledzilam przed chwilą sporo twojego wątku a to za sprawą Bogdzi która zawsze o tej porze każdego roku udzielała cennych porad w temacie rH.

Mam kilka rh i nie specjalnie mi rosną. Przeszukałam też wątek Bogdzi i natrafiłam na mikstury którymi podlewała.
Z jej wskazówek wynika, że jak to dużo zależy od ziemi w jakiej są posadzone. Kiedyś jeszcze też Toszka radziła specjalistka od mieszania ziemi. W jakiej ziemi posadzić rośliny. Teraz już jej tu nie ma a szkoda bo dylematy w jakiej ziemi co posadzić zawsze będą, aby rośliny dobrze rosły.

Będę musiała swoje nie rosnące rh przesadzić i dać im dobrą ziemię.

A ty kupiłaś wtedy tego RH nie doczytałam się.

Pozdrawiam

Pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
LIDKA 22:27, 07 maj 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7334
Marcin89 napisał(a)
Jedna i druga boska. Ostatnio spodobała mi się tawuła Tor Gold, może jako uzupełnienie rabat. A po co ona, jak są takie trawy Dylematy


Mam ją w koszu na allegro.
Rozmyślam z czym ją można połączyć na rabacie.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
LIDKA 22:32, 07 maj 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7334
Judith napisał(a)
Pocykalam trochę, pogoda dzisiaj miła - słońce i lekki chłodek .
I z tego cykania taki biforafterek mi wyszedł:

Tuż przed kupnem działki


I dzisiaj


Super efekt. Tylko ten co ma ogród pod dębami wie ile
to było pracy.
Brawo Wy.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
TAR 22:47, 07 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7616
ElzbietaFranka napisał(a)




Witam Judith

Przesledzilam przed chwilą sporo twojego wątku a to za sprawą Bogdzi która zawsze o tej porze każdego roku udzielała cennych porad w temacie rH.

Mam kilka rh i nie specjalnie mi rosną. Przeszukałam też wątek Bogdzi i natrafiłam na mikstury którymi podlewała.
Z jej wskazówek wynika, że jak to dużo zależy od ziemi w jakiej są posadzone. Kiedyś jeszcze też Toszka radziła specjalistka od mieszania ziemi. W jakiej ziemi posadzić rośliny. Teraz już jej tu nie ma a szkoda bo dylematy w jakiej ziemi co posadzić zawsze będą, aby rośliny dobrze rosły.

Będę musiała swoje nie rosnące rh przesadzić i dać im dobrą ziemię.

A ty kupiłaś wtedy tego RH nie doczytałam się.

Pozdrawiam

Pozdrawiam



Elu ja wlasnie posadzilam rodki wg. Toszkowych rad. Po 2 tygodniach juz widac,ze dobrze im mikstura zrobila. Zaglodzone i zoltawe sa teraz soczyscie zielone i zaczynaja kwitnac. Wazne by mocno wytrzepac z torfu a nawet wydrzec go pazurkami do golego korzenia. Wtedy ma jak pobierac wode i skladniki pokarmowe
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Magara 23:22, 07 maj 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6814
Judith napisał(a)


Magarko, powiem Ci, że ja mam odwrotnie niż większość ogrodniczek: na początku ogrodowania dużo myślałam nad każdym zakupem, niczego nie kupowałam impulsywnie, a teraz nie myślę za długo: coś mi się podoba, sprawdzam na szybko jakie lubi warunki, z grubsza ustalam sobie, gdzie mogłoby być i w jakiej liczbie i biorę .
Ten przydługi wywód miał na celu taki komunikat: chcesz kolorowe azalie - bierz, gdy ładne spotkasz i nie dumaj .

Hehe, kiedyś nie dumałam, teraz dumam Bo mam nieogarnięte to co jest, więc staram się zrzucić z głowy natrętne myśli o poszerzaniu rabat Przynajmniej w tym sezonie Ergo, kupienie rośliny, który mi się podoba bez pomysłu na miejsce dla niej - musi mi być w tym sezonie obce

P.S. Małżonek wczoraj "sobie" kupił Bez czarny "Eva"... Co z nim zrobi - nie wiem
P.S. (2) Ja przy okazji sobie kupiłam różne drobiazgi - ale mam na nie pomysł
P.S. (3) Fajowe te Twoje zdjęcia
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Judith 21:48, 08 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10080
Ania Makao, dziękuję . Przyznam, że to zestawienie także na mnie robi wrażenie

TAR, dziękuję . Limonkowo-żôłte do cienia to jeszcze żurawki. Mam fajną odmianę, ale nie mam pojęcia jaką .
To czerwone to perukowiec.

Alicjo, bardzo dziękuję .
Tak, to tiarella. Oczywiście nie pamiętam odmiany - już sama nie mam siły do siebie z tego powodu . Pięknie rośnie. Kupiłam 2 lata temu dwie sadzonki, w tej chwili mam z nich 9 całkiem sporych roślin .

Haniu, mam istotnie zdjęcia z czasów, gdy nic nie było, ale zero z czasu początku ogrodowania, gdy szukałam swojej drogi .
Dziękuję za dobre słowo .

Róże pojawiły się znów w sklepie. Jutro przyjdą te zamówione, zobaczę jaka jakość i będę zamawiać kolejne. Może i dobrze, że nie zamówiłam od razu docelowej ich liczby - ostateczne ułożenie wciąż jeszcze nie jest ustalone .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 21:59, 08 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10080
Elu, moje rozkminki rodkowe skończyły się kupnem pięknego okazu Novej Zembli. Przygotiwałam ziemię według wskazówek, ale niestety Rodek nie rośnie zbyt dobrze. Ma towarzystwo innych, przesadzonych z innego miejsca w ogrodzie. Te przesadzone rosną i kwitną dobrze, a ten wypieszczony - słabo. Taka sytuacja.
A najlepiej rośnie egzemplarz kupiony kilka lat temu na wyprzedaży w Biedrze . Rodki to naprawdę zagadkowe rośliny .

Lidka, dziękuję .
Właśnie mierzę się ze skutkami niewyzbierania żołędzi z rabat - mam młodnik dębowy na wszystkich rabatach . A wyrwanie tego cholerstwa to spory wysiłek .

Magarko, poszerzanie rabaty do dobra okazja do jej ogarnięcia . Nie ograniczaj się . Masz fajny leśny, swobodny ogród i sporo miejsca .

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kasya 06:57, 09 maj 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42271
Jeśli chodzi o rodki to mam 3 posadzone zaraz po zakończeniu budowy domu
Kopałam wielkie doły takie że do każdego 2 wory kwaśnego torfu i nic więcej
10 lat tak rosną i przepięknie kwitną co roku
A zembla fajna, ma ładny kolor
U mnie daje radę nawet w krzakach, w cieniu
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Judith 10:51, 09 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10080
Przyszły do mnie dzisiaj róże. Bardzo piękne sadzonki.
Jednak jest potężne ALE... Na doniczkach jets informacja (potwierdzona telefonicznie ze szkółka), ze róże mogę wyjąc z doniczki dopiero za 2-3 tygodnie, bo jeszcze nie są dobrze ukorzenione!!! Mam je trzymać w doniczkach „na słoneczku” i codziennie obficie podlewać... Ręce opadają...
Kupuję róże w doniczce 2l po 32 zeta za sztukę i mam je sobie sama ukorzenić??
Takiej informacji na stronie oczywiście nie było... Jestem w szoku. I jestem przerażona czy ja tych róż nie zabiję...
Odesłałabym to w cholerę, ale nie chcę brnąc w przepychanki i wożenie się z tym po paczkomatach.
Tu jest miejsce na szereg słów powszechnie uznawanych za nieprzyzwoite...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies