Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

Mala_Mi 09:45, 23 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bożenka, ależ Ty z nami masz krzyż pański..ale dla usprawiedliwiaenia napiszę stare przysłowie "kto sieje wiatr, ten zbiera burze". Posiałaś rh...pokazałas i masz
W takim razie muszę najpierw pomęczyć pana Ciepłuchę o zakup... z tej części hurtowej... Najpierw jednak musimy pomyśleć (piszę celowo MUSIMY czyli w liczbie mnogiej) gdzie i co można u mnie jeszcze dosadzić na działce by to miało ręce i nogi wizualnie i było to miejce nadające się dla rh.... Niestety zacienionych miejsc nie mam za dużo, ale chcę powiększyć rabatę w miejscu dość zacisznym i zacienionym, by nie bawić się w podkaszanie przy drzewkach. Posadziłam tam wrzosy....głupi pomysł, bo jodełki rosną i niedługo z wrzosów będzie baba-jaga.... Tak ,ze powiększenie ilości azali i rh miałąm jużdawno w planie.... Patrząc na Twoje cudeńka już jestem pewna, że plany miałam dobre.. Jak już ustalę i mam nadzieję, że mi pomożesz ile i czego potrzebuję...to postaram się już pomęczyć Pana Ciepłuchę na odległosć, by jednak mi skompletował to i owo.... Widziałam na stronie, że ma w sprzedaży kilka dużych krzewów.... tylko ta górna rozpiętość cenowa mnie przeraża.... a są to krzewy dość mrozoodporne.... Ufff. ale z tym przejdę na swój wątek, by ci nie zaśmiecać Twojego... I bliżej wiosny....zrobię zdjęcia z dachu by pokazac jak się kształtuje teren
Oj szybko to Ty się mnie nie pozbęziesz....i pozdrowienia dla M..... ma chłop anielską cierpliwość..... zupełnie jak mój Tyle do wyłamania....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 10:04, 23 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Aniu co będę mogła pomogę i doradzę. Z telefonicznym umówieniem sie z p Ciepłuchą dobry pomysł.Po namyśle muszę powiedziec ze ode mnie do nigo jest jednak trochę dalej jakieś 25km bedzie a moze i 30. Mozesz pisac i w moim watku, nie ma sprawy. Mój M owszem cierpliwszy ode mnie choc nie zawsze. A nie zauważyłaś że ja tez te rh przez tyle lat obrywałam, on dopiero pierwszy rok.

Acha , nie kupuj bardzo duzych rh.Ja zawsze kupuję trzyletnie, lepiej sie aklimatyzują i szybko urosną . Jak chcesz miec duże to kup odmiany które wysokie rosną.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Pszczelarnia 10:11, 23 sty 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Ten 'Ehrengold' mnie zauroczył. Bogdziu! I Twoja wiedza o swoich pupilach, jak zawsze - chylę czoła.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bogdzia 10:15, 23 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pszczelarnia napisał(a)
Ten 'Ehrengold' mnie zauroczył. Bogdziu! I Twoja wiedza o swoich pupilach, jak zawsze - chylę czoła.


Ewo a zauwazyłaś że jest już nazwa o rh o którego wprawdzie już dawno pytałas?Piekna ma nazwe Tamarindos.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 10:42, 23 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Jakbym miała 30 lat bym była mniej niecierpliwa, ale rh wolno rosna.... ale słuszna uwaga....lepiej młodsze...
Co do M. nieważne że pierwszy rok, ważne, że ma co robić i się nie buntuje....

PS. Mój M cierpliwy, ale jemu też czasami puszczją nerwy...jak każdemu. Zwłaszcza, że ze mną nie ma łatwo...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Martek 10:54, 23 sty 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Witaj Bogdziu
Ja mam pytanko jak będziesz miała chwilkę proszę napisz jak właściwie przechowujesz róże w donicach .Głównie chodzi mi o to jak często musisz zmieniać wielkość donic,czy przechowujesz je w zupełnie ciemnym pomieszczeniu...? itpPozdrawiam
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Bogdzia 11:25, 23 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Martek napisał(a)
Witaj Bogdziu
Ja mam pytanko jak będziesz miała chwilkę proszę napisz jak właściwie przechowujesz róże w donicach .Głównie chodzi mi o to jak często musisz zmieniać wielkość donic,czy przechowujesz je w zupełnie ciemnym pomieszczeniu...? itpPozdrawiam


Tak Marto w piwnicy bez okna, dośc zimnej ok 3 stopni C. Podlewam bardzo rzadko, jak wyschnie ziemia . Wynoszę jak zrobi się ciepło, obcinam i czasem jak jest przymrozek jeszcze chowam pod dach. Sadzę do donic wielkości wiadra i nie przesadzam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:28, 23 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)
Jakbym miała 30 lat bym była mniej niecierpliwa, ale rh wolno rosna.... ale słuszna uwaga....lepiej młodsze...
Co do M. nieważne że pierwszy rok, ważne, że ma co robić i się nie buntuje....

PS. Mój M cierpliwy, ale jemu też czasami puszczją nerwy...jak każdemu. Zwłaszcza, że ze mną nie ma łatwo...


Aniu mój ogród ma 11 lat a wiekszosc rh połowę z tego. Jak sie dba to szybko rosną. Piszą np że rh Nova Zembla po 10 latach ma ok 1,5 m a mój w tym wieku ma na pewno 2,5 m a moze i wiecej.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
abiko 11:30, 23 sty 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Bogdzia napisał(a)
Jeszcze do Ani asc i innych osób które ew chciały by kupic rh u p Ciepłuchy. To jest bardzo dobry producent ale niestety nastawiony na sprzedaż hurtową i to w dużej skali. Dla odbiorców detalicznych jest u niego wydzielony teren z roślinami które można kupic, ale trzeba kupowac to co akurat jest. Sprzedawcy nie są zainteresowani jeśli chce sie cos czego w tym punkcie nie ma akurat a co na pewno jest w produkcji bo teren jest duży i nie chce się im szukac. Raz tylko pani wsiadła na rower i pojechała po to co akurat chciałam. Raz zdarzyło sie że p Ciepłucha kazał sprzedawcy iśc po rośliny które chciałam ale ten po wyjściu z pomieszczenia w którym był wlaściciel rozejrzał sie i powiedział że tego nie ma choc w komputerze sprawdzali że jest. Nie robiłam z tego afery choc przy innej okazji powiedziałam właścicielowi.


A może zróbmy zbiorowe zamówienie? Zawsze potem jakoś to można odebrać od którejś
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Bogdzia 11:36, 23 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
abiko napisał(a)

Jeszcze do Ani asc i innych osób które ew chciały by kupic rh u p Ciepłuchy. To jest bardzo dobry producent ale niestety nastawiony na sprzedaż hurtową i to w dużej skali. Dla odbiorców detalicznych jest u niego wydzielony teren z roślinami które można kupic, ale trzeba kupowac to co akurat jest. Sprzedawcy nie są zainteresowani jeśli chce sie cos czego w tym punkcie nie ma akurat a co na pewno jest w produkcji bo teren jest duży i nie chce się im szukac. Raz tylko pani wsiadła na rower i pojechała po to co akurat chciałam. Raz zdarzyło sie że p Ciepłucha kazał sprzedawcy iśc po rośliny które chciałam ale ten po wyjściu z pomieszczenia w którym był wlaściciel rozejrzał sie i powiedział że tego nie ma choc w komputerze sprawdzali że jest. Nie robiłam z tego afery choc przy innej okazji powiedziałam właścicielowi.


A może zróbmy zbiorowe zamówienie? Zawsze potem jakoś to można odebrać od którejś


Ja niestety nie mam gdzie sadzic więc już nic nie mogę kupic ale z innymi dobrze by było się umówic i zadzwonic do p Ciepłuchy.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies