Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

AgnieszkaBK 10:19, 14 lut 2012


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Bogdziu, przyszłam z życzeniami Walentynkowymi..... a tu takie ciekawe historie.... i co???
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka ;) Miało być inaczej
Bogdzia 10:33, 14 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Stanęłam na tarasie jak wmurowana. jakies wielkie ptaszysko zatoczyło koło nad moim jeziorkiem i wylądowało na czubku świerka.



Natychmiast pobiegłam po aparat. Zdjecia zaczęłam robic z dużej odległości bojąc się że się mogą się nie udac bo aż trzęsły mi się ręce z wrażenia.Ale ptak nie odfruwał nawet gdy podeszłam bliżej świerka, pozwalał się fotografowac.



Już byłam szczęśliwa, taki ptak, takie zdjecia, któreś przecież musi się udac. Pierwszy raz widziałam kanię czarną na żywo. Była jesień, wiedziałam, że kanie odlatują aż do Afryki i to do południowej Afryki. Pomyslałam że może jest głodna, wyczerpana lotem. Trzeba by jej dac coś zjeśc. W tym dniu na obiad miały byc kotlety mielone. Zabrałam mięso z domu, robiłam kulki i rzucałam na trawę, a kania po jakimś czasie sfruneła z drzewa na trawę i jadła.



Rzuciłam na kamień, kania przefrunęła na kamień. Widac było że niezbyt odpowiada jej zmielone mięso ale musiała byc bardzo głodna bo nadal jadła. Ptaki drapieżne przytrzymują jedną noga zdobycz, a dziobem odrywają kawałki, a z tym mielonym wyraźnie się męczyła. W końcu jednak prawie wszystko zjadła. Ja oczywiście cały czas robiłam zjęcia. Tak nam zszedł dzień az do wieczora.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Eve 10:38, 14 lut 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 1128
Fajna historia Ja mieszkam za blisko miasta, u nas ptaków na lekarstwo

Bogdziu, dla Ciebie,za miłą atmosferę, za świat ptaków, który nam przybliżasz, za ciekawe historie i prześliczne bajeczki. Czytałam, nie mam małych dzieci ani wnuków, czytałam dla siebie !

Miłego dnia!





____________________
ogród Ewy
Mala_Mi 10:40, 14 lut 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bożenko....takie foty..i dopiero je nam pokazujesz????? Pal licho kotlety.... też bym je pożałowała dla takich obserwacji...
Musiała być z jakiegoś powodu bardzo głodna... może była chora i nie potrafiła upolować jakiejś zdobczy? Dobrze, że na Ciebie natrafiła
Jednak ptaki drapieżne maja wielki majestat w swojej sylwetce ...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 10:45, 14 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527




Rano nie spodziewałam sie już ujrzec kani. Wyszłam na ogród. Kani nie było.Postanowiłam jednak obejśc cały ogród i nagle zauważyłam że coś się rusza na ziemi koło jałowca. To była kania, ale kiedy podeszłam bliżej --odleciała.




Zal mi się zrobiło ze tak ja wystraszyłam. Koło południa zaczęłam robic obiad. Na obiad miała byc ryba. Pomyślałam ,że byłaby lepsza dla kani niż wczorajsze mielone. Nagle telefon. Dzwoni sąsiad. Kazał mi zabrac aparat i szybko przyjśc. Już wiedziałam co u niego zobaczę. Na daszku komórki siedziała kania.



Na nodze miała obrączkę. Skupiłam się na robieniu zdjec tej obrączce.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 10:57, 14 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Wkrótce kania przeniosła się do następnego ogrodu. Usiadła na dachu i tylko nas obserwowała.



Na chwilę przeniosła się na słupek płotu, ja znów fotografowałam obraczke.



Maz pobiegł po rybę. Kiedy chciał jej rzucic, kania odfrunęła.



Dopiero wieczorem gdy wróciła do mojego ogrodu i ja rzuciłam jej rybę sfruneła do niej i jadła.Jedzenie ryby nie sprawiało jej takiej trudnosci jak mielonego.







Po zjedzeniu urzadziła pokazlotów nad ogrodem, ale było juz dośc ciemno i zdjęcia są słabej jakosci
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Milka 11:01, 14 lut 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Martek napisał(a)
Na smutki ogrodniczek by się rozwiały .Wróciłam i stawaim proszę co kto lubi ))


ja to zaraz kilka bym wsunęła, a potem narzekała na zachłanność i zwiększone liczby na wadze
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Bogdzia 11:06, 14 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Następnego dnia kania od rana siedziała na słupie



a sroki próbowały ja przegonic. Raz nawet tak na nia napadły, że musiała przed nimi uciekac. Myślałam, ze juz nie wróci, ale wróciła. Siedziała na słupie z którego był widok na cały ogród.



Znów postanowiłam nakarmic ja naszym nie zrobionym jeszcze obiadem. Dziś miała byc to wołowina. Wzięłam plaster w ręke. Pokazałam ptakowi siedzącemu na słupie i rzuciłam na taras. A ona od razu sfruneła i jadła. Ja fotografowałam do woli.





____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:19, 14 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Następny kawałek miesa połozyłam na huśtawce i kania pofrunęła na siedzenie huśtawki.





Koło południa siadła na górnej poprzeczce huśtawki i patrząc na mnie zaczęła mówic.Nie uwierzycie ale tak było. Dotąd milczący ptak- przemówił.Patrzyła na mnie tak powaznie, ze niemal telepatycznie zrozumiałam, że chce mi coś powiedziec.Zrobiłam tylko jedno zdjecie i odłożyłam aparat. Patrzyłyśmy sobie w oczy. Mówiła niskim gardłowym głosem patrząc na mnie. Dziękowała, czy żegnała się?. Mówiła spokojnie jakby tłumacząc mi coś. Wiedziałam że zaraz odleci i tak było.Odleciała i juz nie wróciła.



Z obfotografowanej obraczki odczytałam że była z Estonii.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Milka 11:20, 14 lut 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
ale piękna historia o tej kani... jak bajka; my cię kochamy ale ptaki wprost niesamowicie
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies