Hi, hi ,hi jest po dużej butelce lekarstwa ....
Ja mam swój soczek malinowy .... z malinek posadzonych ....za choinkami
NIe mogę im nigdzie skomponować lepszego miejsca wiec wegetują w takim miejscu, że dobrze, że nikt tego nie widzi, bo by się za głowę złapał.....
Spadający snieg z dachu to jest problem. U mnie jak spadał to po prostu przeniosłam rosliny gdzie indziej a u Ciebie jest takie miejsce że jednak powinny byc, ale wydaje mi się że tawuły i trzmieliny jak ktos Ci radził to dobry pomysł, bo inne rosliny śnieg zniszczy.
Popieram Anię Nie ma nic lepszego, niż „medycyna naturalna„, hihihi
A te hihihi to sie pewnie do nacierania odnosi?
Hi, hi ,hi jest po dużej butelce lekarstwa ....
Ja mam swój soczek malinowy .... z malinek posadzonych ....za choinkami
NIe mogę im nigdzie skomponować lepszego miejsca wiec wegetują w takim miejscu, że dobrze, że nikt tego nie widzi, bo by się za głowę złapał.....
Jak rosna i owocują to nie masz się czym przejmowac choc faktycznie dziwne połączenie. Za jakiś czas i tak zrobisz rewolucje i wszystko zmienisz.
Spadający snieg z dachu to jest problem. U mnie jak spadał to po prostu przeniosłam rosliny gdzie indziej a u Ciebie jest takie miejsce że jednak powinny byc, ale wydaje mi się że tawuły i trzmieliny jak ktos Ci radził to dobry pomysł, bo inne rosliny śnieg zniszczy.
Na trzmielinę się chyba zdecyduję, a tawuły odpadają, bo za wysokie.
Spadający snieg z dachu to jest problem. U mnie jak spadał to po prostu przeniosłam rosliny gdzie indziej a u Ciebie jest takie miejsce że jednak powinny byc, ale wydaje mi się że tawuły i trzmieliny jak ktos Ci radził to dobry pomysł, bo inne rosliny śnieg zniszczy.
Na trzmielinę się chyba zdecyduję, a tawuły odpadają, bo za wysokie.
Ale wiesz ze tawuły możesz ciac bez obaw nawet latem.