A jeszcze opowiem dowcip z życia....M otwiera lodówkę i mói....."No widać, że są święta....teraz naszego żarcia więcej w lodówce niż psa"
Ochładza sie w tempie błyskawicznym...przed godziną było +3, już jest +1....... idę najpierw pochować rh..........
A jeszcze opowiem dowcip z życia....M otwiera lodówkę i mói....."No widać, że są święta....teraz naszego żarcia więcej w lodówce niż psa"
Ochładza sie w tempie błyskawicznym...przed godziną było +3, już jest +1....... idę najpierw pochować rh..........
Bogdziu, a u Ciebie wesoło jak zwykle U nas tak zimno, że nie chce się nosa za drzwi wychylić.
Zrobiliśmy rekonesans z mężem po ogrodzie i szybko uciekliśmy do domu , choć chciałam porobić zdjęcia. Doszliśmy tylko do wniosku, że roboty u nas ogromnie dużo hihihi
Bogdziu, a u Ciebie wesoło jak zwykle U nas tak zimno, że nie chce się nosa za drzwi wychylić.
Zrobiliśmy rekonesans z mężem po ogrodzie i szybko uciekliśmy do domu , choć chciałam porobić zdjęcia. Doszliśmy tylko do wniosku, że roboty u nas ogromnie dużo hihihi
U mnie tez zimnisko ogromne ale dziś podobno najzimniejszy dzień więc jakoś trzeba przetrzymac. A roboty i u mnie moc . Najgorsze że sama nie wiem co posadzic za wymarznięte wrzośce i chyba do maja nic nie posadzę bo nie mogę się zdecydowac ale i innej roboty mi nie zabraknie.
Bogdziu, a u Ciebie wesoło jak zwykle U nas tak zimno, że nie chce się nosa za drzwi wychylić.
Zrobiliśmy rekonesans z mężem po ogrodzie i szybko uciekliśmy do domu , choć chciałam porobić zdjęcia. Doszliśmy tylko do wniosku, że roboty u nas ogromnie dużo hihihi
U mnie tez zimnisko ogromne ale dziś podobno najzimniejszy dzień więc jakoś trzeba przetrzymac. A roboty i u mnie moc . Najgorsze że sama nie wiem co posadzic za wymarznięte wrzośce i chyba do maja nic nie posadzę bo nie mogę się zdecydowac ale i innej roboty mi nie zabraknie.
Mam nadzieję, że jeśli chodzi o pogodę to najgorsze za nami
Tak czytam co chwilę na Forum o przemarzaniu wrzosów i wrzośców, i zastanawiam się czy w ogóle w nie inwestować. Piękne są, ale kupować co sezon nowe to trochę bez sensu
Bogdziu, a u Ciebie wesoło jak zwykle U nas tak zimno, że nie chce się nosa za drzwi wychylić.
Zrobiliśmy rekonesans z mężem po ogrodzie i szybko uciekliśmy do domu , choć chciałam porobić zdjęcia. Doszliśmy tylko do wniosku, że roboty u nas ogromnie dużo hihihi
U mnie tez zimnisko ogromne ale dziś podobno najzimniejszy dzień więc jakoś trzeba przetrzymac. A roboty i u mnie moc . Najgorsze że sama nie wiem co posadzic za wymarznięte wrzośce i chyba do maja nic nie posadzę bo nie mogę się zdecydowac ale i innej roboty mi nie zabraknie.
Mam nadzieję, że jeśli chodzi o pogodę to najgorsze za nami
Tak czytam co chwilę na Forum o przemarzaniu wrzosów i wrzośców, i zastanawiam się czy w ogóle w nie inwestować. Piękne są, ale kupować co sezon nowe to trochę bez sensu
U nas zimy są dość mroźne....... część wrzoscow wymarzła mi pierwszy raz od 2008 roku..nigdy ich nie okrywałam. Wrzosy też po raz pierwszy podmroziło, ale niewiele.... Gdyby było więcej śniegu to by nie umarzły...ale było jak było. Dokupiłam nowych i posadziłam.....
Bogdziu, a u Ciebie wesoło jak zwykle U nas tak zimno, że nie chce się nosa za drzwi wychylić.
Zrobiliśmy rekonesans z mężem po ogrodzie i szybko uciekliśmy do domu , choć chciałam porobić zdjęcia. Doszliśmy tylko do wniosku, że roboty u nas ogromnie dużo hihihi
U mnie tez zimnisko ogromne ale dziś podobno najzimniejszy dzień więc jakoś trzeba przetrzymac. A roboty i u mnie moc . Najgorsze że sama nie wiem co posadzic za wymarznięte wrzośce i chyba do maja nic nie posadzę bo nie mogę się zdecydowac ale i innej roboty mi nie zabraknie.
Mam nadzieję, że jeśli chodzi o pogodę to najgorsze za nami
Tak czytam co chwilę na Forum o przemarzaniu wrzosów i wrzośców, i zastanawiam się czy w ogóle w nie inwestować. Piękne są, ale kupować co sezon nowe to trochę bez sensu
U nas zimy są dość mroźne....... część wrzoscow wymarzła mi pierwszy raz od 2008 roku..nigdy ich nie okrywałam. Wrzosy też po raz pierwszy podmroziło, ale niewiele.... Gdyby było więcej śniegu to by nie umarzły...ale było jak było. Dokupiłam nowych i posadziłam.....
Ja się ciągle zastanawiam. Prędko się na nie nie zdecyduję.Wczoraj mówili że dzisiejszy dzień najzimniejszy a dziś już zmienili zdanie i zapowiadaja jeszcze zimniejszą noc. Ogladałyscie dzisiejszą Maję? Chwalili agrowłoknine leżącą na rabatach.