Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie

Miskantowo 21:35, 10 lip 2025

Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 1078

Do góry

Pomponella stanowczo domaga się podpór.

Przetaczniki mają się dobrze na małej skarpie.

Jeżówki startuję. Oczywiscie przezimowaly znakomicie jedynie te najzwyklejsze.

Lawenda chyba gotowa do zbioru.

____________________
Wioleta Miskantowy dom

Wafel 21:35, 10 lip 2025

Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2995

Do góry

Ty leż, a nie się szwendasz po ogrodzie

Zdrówka!
Uważaj, żebyś w tej chorobie, z gorączką nie zamówiła przypadkiem za dużo róż

____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi

Miskantowo 21:37, 10 lip 2025

Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 1078

Do góry

Kordina napisał(a)

Kuruj się skutecznie Wioletko, ja w takiej sytuacji po pół łyżeczki cynamonu cejlońskiego, imbiru i kurkumy na szkl ciepłej wody + łyżeczka miodu i oleju kokosowego

Niestety, w domu brak nawet miodu. Nie wspominając o cejlonskich cynamonach, olejach kokosowych i kurkumach.
Z wymienionych rzeczy mam jedynie wode (i tej sobie nie zaluje wychodzac z założenia, ze im więcej wypiję tym szybciej pozbędę się tej paskudnej wydzieliny zatykajacej mi nos i zatoki.

____________________
Wioleta Miskantowy dom

Miskantowo 21:39, 10 lip 2025

Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 1078

Do góry

Wafel napisał(a)