Aguś może te cisy w kwadraty... znaczy się w sześciany ciąć?

Świeczki sosenek własnie teraz ukręcać. Będą piękne gęste.

Berberysy jesienią kupię i posadzę przed wjazdem do domu. Doradzisz mi wtedy jakie?

I jeszcze fotka wierzby Hakuro-Nishiki - dowód na to, że trzeba ją mocno i często ciąć
Tak wygląda nieprzycinana:


A tak posadzona w tym samym czasie, regularnie cięta, ostatni raz na początku kwietnia. Średnica tej kuli to ponad 1 metr

Marzenka, Zeta, Noemi - jakie Wy jesteście szybkie

Marzenko - dzięki za info, będę zatem ukręcać świeczki sosnom tym na pniu i kosodrzewinom, których też mam kilka. Berberysy kupimy niedrogo prosto ze szkółki Będzie u Ciebie jak na ulicy przy "zimozielonym"
Z cięciem tych cisów jest taki problem, że jaką by się nie chciało nadać im formę, trzeba będzie duuużo ciachnąć... Jak wytnę je w kostki, to wyjdą kosteczki zaledwie I tak właśnie rosną jak chcą już trzeci rok, bo się nie mogę zdecydować

Podziwiam wykonaną pracę, zwłaszcza przycinanie danici i bukszpanów Ładnie Ci to wyszło Mnie też jeszcze czeka w czerwcu przycinanie mojej szachownicy z bukszpanów w kosteczkę.
Ogród z wielkim rozmachem A synuś niezłe ciacho będzie Fajnie, że chce Ci pomagać

Pozdrawiam serdecznie

Anitko, to przycinanie to pikuś w porównaniu z tym, które mnie czeka na koniec czerwca - wszystkie bukszpany! Jak ostatnio liczyłam na sztuki (te w żywopłotach też) to wyszło ponad 200szt... Jak zacznę, wpadnę w trans, to się zatrzymam na Twojej szachownicy
Pozdrawiam i dobrej nocy

Jasne, przyjmę każdą pomoc Ja zresztą działam podobnie, jak wpadnę w trans ogrodowy, to zapominam o całym świecie Dobrej nocy

Ale masz cudnego pomocnika
ogród wyglada wspaniale, wszystko jest idealne!!

Wieloszka napisał(a)

Marzenka, Zeta, Noemi - jakie Wy jesteście szybkie

Marzenko - dzięki za info, będę zatem ukręcać świeczki sosnom tym na pniu i kosodrzewinom, których też mam kilka. Berberysy kupimy niedrogo prosto ze szkółki Będzie u Ciebie jak na ulicy przy "zimozielonym"
Z cięciem tych cisów jest taki problem, że jaką by się nie chciało nadać im formę, trzeba będzie duuużo ciachnąć... Jak wytnę je w kostki, to wyjdą kosteczki zaledwie I tak właśnie rosną jak chcą już trzeci rok, bo się nie mogę zdecydować

Jednak spróbowałabym tę kostkę... On szybko się zregeneruje a Ty przecież z powodu poczochrańca nie możesz źyć
Za deklaracje pomocy z berberysami dziekuję, wykorzystm Cię niecnie

Piekną masz lawendę ! To ta szerokolistna jak u mnie?

Aga, ja moje kulki Danica zaczęłam ciąć po 5-6 latach dopiero. Już nie pamiętam jak to było. Jeśli widzisz łyse od spodu to tam już nic nie wypuści, ale górą zarośnie delikatnie i nic nie będzie widać. Nie przejmuj się tym zbytnio. Pięknie przycięłaś. W tym roku kupiłam sobie nożyce "baranie" i są ekstra. Fajnie się tnie. Spróbuj, jeśli nie masz jeszcze. Przyrosty na sosenkach też ukręcam, tylko palce potem kleją się, a cis Summergold tak właśnie rośnie. Mi urósł w taką poduchę bez sensu. Nie podobało mi się to i w zeszłym roku opitoliłam go, M. się nie podobało, że taki jakiś się zrobił, a w tym roku już prawie jest kulą, jeszcze trochę mu brakuje u góry. Wrzucę fotkę, to zobaczysz.
Ogród piękny. Masz do obrobienia, nie powiem, areał spory!