No to spróbuję pod koniec czerwca, jak te cudne pędzelki ściemnieją. W sumie teraz jest dobry moment, bo wciąż się zastanawiam, gdzie je przesadzić - jak cięcie mi nie wyjdzie, to będą się regenerować tam gdzie są.
Jeśli chodzi o lawendę... nie rozróżniam szeroko- i wąskolistnej U mnie wygląda różnie w zależności od tego gdzie rośnie... Ta piękna - rośnie blisko domu, w suchym miejscu. Im dalej w ogród tym gorzej wygląda. A ta ogromna przesadzona jesienią spod tarasu - ledwo ma parę listków. Ogladałam ostatnio listki jednym i drugim - nie widzę różnicy.
Czyli jest nadzieja, że moje Danici będą kiedyś wyglądać jak Twoje A z tym Summergoldem - popatrz gdziekolwiek w necie - on tak nie wygląda jak mój Ma złote przyrosty i górą przewieszające się gałązki. Była u mnie nawet koleżanka-szkółkarka i powitwierdziła, że to nie Summergold. Ale tak czy siak - muszę go ciachnąć - Madżenka radzi w kostki i tak chyba zrobię. No ale najpierw sosenki będę skubać
Ochchchchchchch!!!!!!!!!!!! Jakie piękne i specjalnie dla mnie!!!! Obiecuję sobie oraz wszem i wobec solennie - JESIENIĄ SADZĘ CZOSNKI!
Dzięki Anula i duuuży cmok dla Cię