Agnieszka, byliny nie są takie wymagające jak straszą, maja jedną wadę, przekwitają... a jak przekwitnie to już nie zdobi.... zanim zakwitnie, jest pusto, dlatego dobrze je komponować nie pod nosem.. i z czymś co jest atrakcyjne cały rok.....
U mnie byliny rosną w oddaleniu od tarasu.... na razie walczę jak je skomponować by było ładnie cały rok....
Odętka to nie dzięgiel
Jeżówki kwitną długo tylko pierwsze przekwitłe kwiaty musisz ścinać.... same łebki, bo ciągle puszczają z kącików kolejne łodygi z kwiatami.
To co ci wstawiłam do właśnie Dubledecker

Moja już zaczyna kwitnąć.... i one są bardzo wysokie. Wysokie i bezproblemowe, wieloletnie i nie do zdarcia są zwykłe jeżówki purpurowe, różowa i biała....
Odmianowe też kwitną długo.. tylko przycinaj pierwsze kwiaty by nie wysilała sie na zawiązywania nasion.. ostatnie możesz zostawiać jako ozdobę na zimę
Nawet najpiękniejsza sadzonka w pierwszym roku nie jest ładna i szybko przekwita.... zwłaszcza, że kupiłaś sztucznie pędzone rośliny kwitnące... Byliny też potrzebują czasu by się rozrosnąć.
Szałwię tnij bezlitośnie, a zwłaszcza wszystkie kwiatostany które przekwitają, bo inaczej raz dwa i będzie po kwitnieniu i trzeba wtedy ścinać najlepiej całą....
Rozchodniki lubię, mam ich dużo, nawet teraz dokupiłam 3 wielkie kępy wysokiego na nowa rabatę, by było coś późną jesienią. Lubią rozchodniki mszyce.... i to ich wada, ale wiosna ruszają już pod śniegiem, potem ładne zielone kępy (mówię na to kapusta) i w sierpniu zaczynają kwitnąć ,a zima są ozdobne z zaschniętych kwiatostanów.... o ile komuś się to może podobać.
Poczekaj rok..... za rok jak stwierdzisz, że to nie twoje klimaty oddasz komuś i mogę pierwsza stanąć w kolejce

Daj im rok.
Astrów nie sadź, z Twoim charakterem będziesz sie na nie wnerwiać. Łapią mączniaka jak diabli. Szybko sie starzeją i trzeba przekopywać co 3 lata, bo potem taka baba jaga łysa na dole. W dodatku się rozłażą jak głupie... i co roku są większe. Jak kwitną to ok... ale to nie dla ciebie roślina.
Rozchodnik tak, ale nie astry.
Naparstnice tnij jak przekwitnie, możesz nawet wyciąć całą , zostaw tylko trochę liści

Ale czym szybciej zetniesz kwiatostany tym większa szansa ze się nie rozsieje i nie będzie osłabiało liści.
Jeżówki sadź, myślę, że nawet M będzie zadowolony
To Doubledecker na początek kwitnienia.. w trakcie się zmieniają..
A to jeżówki po 3 latach...... ten krzak na prawo ode mnie.......
Mogę foty potem usunąć..... ale jak u siebie stawię to zaraz zginie w natłoku .