Aguś - ja właśnie wywożę żwirek z rabat (!!!) i robię z niego ścieżkę w nowym warzywniku. A na rabatach również częściowo usuwam agro - jak dla mnie żwir bez agro nie ma racji bytu... niestety Próbowałam... i kosmicznie trawska przerastały, a żwir mieszał się z ziemią.

...ale wracając do tematu murków ... niestety brudzą się te bez zadaszenia - szczególnie zimą. Odświeżamy je raz na dwa lata malując (już teraz rozrzedzoną) farbą. Mam spadki w stronę rabaty, ale niestety oko naszego fachowca... nie łapało poziomu jak trzeba i niektóre spadki wyszły w kierunku przeciwnym . Dlatego zacieka. Dbam o to, by na murkach nie zalegały zimą resztki liści bylin, by na nim nie gniły. Nasze murki są z bloczków/cegły a później otynkowane. W niektórych miejscach widać lekkie pęknięcia tynku, ale malowanie wszystko kamufluje. Mam nadzieję, że pomogłam.... jak coś jeszcze chcesz wiedzieć wiesz gdzie mnie szukać
Buuuziak

Wow ! Donica mega wielka!! A luby i tak szybciej postwi niż zapowiada forum będzie dopingować

Robię w tym roku eksperyment. Jedna rabata jest w półcieniu, druga słoneczna- na obydwóch będą Silvery. Zobaczymy pod koniec sezonu jak będą wyglądać...

Wieloszka a na jakiej glebie rosną? Masz mokro, sucho? Słońce przez cały dzień czy tylko częściowo??

Ostatnio przy okazji "doktoratu" z Silverów doszłyśmy do wniosku, że bardzo dużo czynników ma wpływ na wygląd rośliny. Silver na słonecznej rabacie u dwóch różnych osób różnie wygląda

Prawda jest ze poziome fragmenty murkow się brudzą-u mnie np największy w tym udział mają koty sasiadki,które chodzą sobie po nich zabloconymi łapami.w ja pod tymnkiem mam taką warstwę płynnego silikonu jaka daje się pod prysznicem np.by mur tak bardzo nie naciskał gdy pada.

ale większość zabrudzeń ładnie schodzi karcherem gorzej jest w miejscach np na płocie pod panelami....tam jest masakra taka że zakładam zaraz blaszane daszki a nie chciałm ich...