Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród vs budowa- czyli trudne początki ogrodniczki.

Ogród vs budowa- czyli trudne początki ogrodniczki.

Narsilia 20:15, 03 mar 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
LIDKA napisał(a)


Z budleji zrezygnowałam z żalem tylko dlatego że one szybko rosły i baliśmy się że rozwalą nam korzenie oczyszczalnie. Ta rabata jest na zbiornikach i sączkach.
Uwielbiałam je. Rano z kawką szłam się gapić na motyle. Były ich całe chmary.

Derenie na pniu kupiłam. Tu niedaleko jest taki pan policjant na emeryturze co szczepi różne drzewka i krzaki.
Były niedrogie. Początkowo mają wiotkie łodygi ale po 3 latach drewnieją i grubną.
Myśle że za rok pościągam im podpory.

Tne różnie. Zwykle raz.
Teraz ciełam we wrześniu dość krótko. Na wiosnę już ich nie ruszę.

Szkółka od od dereni nazywa się Varella i jest w Sulechowie ale oni chyba nie wysyłają.


Lidziu na początek jak miło że Ty do mnie kochana zaglądasz jesteś moją dodatkowa motywacją w tych zmianach bardzo miło że zawsze odpowiesz i ten mój wątek się ożywił

Co do budleji to mnie zaskoczyłaś bo ja mam już 3 sezon miniaturowa obcinam ja krótko pięknie odbija i kwitnie i faktycznie kupa motyli więc może spróbuj z taką miniaturowa odmiana.

No derenie masz piękne , no za daleko mieszkam niestety , a dlatego pytam bo na pniu je chyba łatwiej poskromić bo mam jednego w formie krzaka to jak go nie przytnę przez sezon że 3 razy to robi się monstrum, a do tego kupa badyli.

____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Narsilia 20:26, 03 mar 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
LIDKA napisał(a)


Dobra robota.

Zostawisz te iglaczki jak są czy porozsadzasz rzadziej ?

Czy tu planujesz żywopłot?

Bardzo fajne są. Co to jest na nóżce pod płotem?

Fajnie że myślisz o zimozielonych.
Ja mam ich za mało.


Tak linie królująca planuje ,tam dalej pociągnąć , bo na wschodzie już mam. Nawet mąż mi zrobił dwa punkty wynurzalnego podlewania więc luksusie, w tym roku będziemy kontynuować.

No ja słuchajcie myślałam że mój ogród będzie się składał tylko z zimozielonych , trochę teściowa mnie namawiała bo sama ma sporo drzew i bylin i martwiła się że to jednak z drzew kupa liści ,sprzątanie itp, byliny też trzeba dbać itp.

Ale pomimo że to jest to co mi się bardzo podoba i co dosłownie wychowałam własnymi rękami , bo jakieś 60 % roślin jestcwychodowanych od sadzonki np wszystkie kule bukszpanowe, tuje w większości wzięłam jako odrzut z handlu jako krzywe łyse patyki , z tego zrobiłam wszystkie kule na nóżce albo przyklapniete wylysione kule to wszystkie żółte tylko tujowe .

I tak podpowiadając Lidziu na twoje pytanie na nóżce przy płocie to właśnie tuje tak poprowadzone.

Część iglaczkow tych bliżej środka chce przetasować , żeby wyszły większe kępy tych samych roślin zamiast takie przerywane co druga co trzecia.

Mam tam tak choćby z lawenda , trzmielina , tawulami , kostrzewa, chce je pogrupować aby wyszły większe plamy koloru , a przed nie z racji powiększenia rabaty byliny napewno szałwie.

Ale zem się rozgadala
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Narsilia 20:27, 03 mar 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
Agatorek napisał(a)
Właśnie chciałam napisać o tych zimozielonych. Wg mnie są niedoceniane. A bez nich ogród przez prawie pół roku jest łysy .
Fajnie wygląda ta rabata po lewej stronie, zacytowana przez Lidkę


Dzięki Agatortk mam nadzieję że po zmianie wkoncu zacznie dorównywać waszym z ogrodowiska.
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Narsilia 20:37, 03 mar 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Klaudio

U ciebie dużo do czytania. Zaraz idę tyrać, mielić przycięte przez rozdrabniarki.
Wyrzuć ta folie z tej ziemi ona nic nie daje i tak będą chwasty rosły bo się sieja z wiatrem a chwast wiadomo wszędzie wyrośnie.
Korzenie krzaków nie oddychają.
Np tuja ma korzenie prawie pod wierzchem drobniutkie jasno brązowe i wypuści je nad folia. Korzenie szukają tlenu.

Lepiej daj karton który zatrzyma na początku chwasty wyrastające z ziemi. I na kartony wysyp korę. Kartony grube malarskie kupisz w marketach.

Będę zaglądać.



Czesc Ela dzięki za odwiedzinki

Tak tego się bałam że podpadne włóknina, ale powiem wam że tu długa historia i też nie chce się tłumaczyć bo napewno macie rację , ale zaczynałam od tej grubej agrotkaniny która się mega szarpała i tej plastik aż od niej bił .

Teraz po kilku latach korzystam bo nie będę oszukiwać , że nie ale z włókniny w postaci fileliny o bardzo małej gramaturze 40g/m
Oczywiście zrywam darń przekopuje ziemię wzmacniam ziemię kompostem jeśli jest potrzeba mam z resztą swój kompost.

Ale mam z 3 stron praktycznie nieużytki do tego, kiedyś bardzo zniechęciła się do ogrodowania bo rabata szybko zarosla mi przez perz,pokrzywy od sąsiada które mnożą się przez kłącza .

Tuż przed rzuceniem kory bądź zrębki poszerzam bardzo mocno otwory pod roślinami aby był ten dostęp tlenu i miejsce na dodanie nawozu kompostu ale brzegi od płotów czy końców rabat zostają osłonięte.

Daje mi to też jakiś komfortu psychiczny bo wiadomo że chwasty są i będą ale łatwiej mi to fizycznie i psychicznie ogarnąć nie boje się że przez miesiąc czy dwa całość mi przerośnie chwastami z każdej strony.

Pod rośliny regularnie zaglądam nie zdarzyło mi się aby chorowały czy wypadały mi z tego powodu .

No ale tak jak mówię może nie powinnam się tłumaczyć ale tak mi będzie lżej na duszy .

Ps dziękuję za rady co do wrzosów. I zapraszam
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Narsilia 20:39, 03 mar 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
ajka napisał(a)
Ładna i duża rabata u ciebie powstaje. Widzę przemyślana.

Wrzosy i wrzosce trudno utrzymać w glebie, są często podpedzane. U mnie przetrzymały tylko dwa wrzosce i wrzosy kupowane w ogrodniczych sklepach. Z marketów, czy ze straganów, pożyly u mnie co najwyżej parę miesięcy mimo że sadzone w kwaśnej glebie. Już się w to nie bawię, szkoda zachodu


Dzięki jaka mam już kilka opinii to wsadzę nie wyrzucę ale też w razie czego nie będę rwać włosów z głowy że coś się wypadło tylko będzie przygotowane miejsce pod nową roślinkę .
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
LIDKA 21:10, 03 mar 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10431
Dziewczyny do Ciebie przyszły, zaraz się tu gwarno zrobi.

Też zaczynałam z włókniną. Tą plastykową najgrubszą. Kładłam bo w trakcie rabat okazało się że jestem chora i nie wiedziałam co będzie. No ale jakoś się udało.
Więc włóknine powyciągałam.

Jak kopiesz pod rabaty to staraj się wybrać perz. Mi się udało go pozbyć. Za to mam skrzyp, na niego nie ma mocnych.

Mnie z tym zielskiem lżej bo mnie chroni tez betonowy płot.
Co wiosnę dosypuję kory. Jak robiłam rabaty to sobie z pracy organizowałam takie grube kartony.
Starczyły na 2 lata. Teraz pielę dość regularnie.

No ale pamiętaj że ja inny etap życia już mam. Dzieci dorosłe.

Jeszcze Ci powiem że forum jest pomocne i motywujace ale na poczatku mi sie wydawało że nigdy nie będę miała ładnie.

Tobie też się uda. Jak dotąd idzie Ci super.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
ElzbietaFranka 12:52, 04 mar 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Ta biała agrowloknina nie jest jeszcze najgorsza głównie ta ciemna to jest cholernica.

Też mam działkę w polu dookoła wrotycz, nawłoć, osty, mlecze.

Ale widzę, że masz zabezpieczenie pod siatką. W razie czego perz raz do roku potraktuj Randapem teraz już jest bez glifosatu tylko trzeba podwójną dawkę dodać.

____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Narsilia 13:10, 04 mar 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
ElzbietaFranka napisał(a)
Ta biała agrowloknina nie jest jeszcze najgorsza głównie ta ciemna to jest cholernica.

Też mam działkę w polu dookoła wrotycz, nawłoć, osty, mlecze.

Ale widzę, że masz zabezpieczenie pod siatką. W razie czego perz raz do roku potraktuj Randapem teraz już jest bez glifosatu tylko trzeba podwójną dawkę dodać.



Oj tak to,to ,to właśnie te cholerki chwasty , jeszcze u mnie skrzyp ale to jak Lidzia pisała nie da rady z tym paprokiem , się śmieje że zrywam i mogę na herbatkę zaprosić dobre na włosy i paznokcie skrzyp.

Tak mam podmurówkę bez tego to bym już totalnie padła w przedbiegach , kartonów używałam ale albo były za cienkie abo coś robiłam źle bo roboty trochę z tym było a rosło, ja mam generalnie ciężka i mocna glebę z glina , jedynie w tyle działki trochę bardziej z piaskiem .

No może i jestem byle jaki ogrodnik przez ta mate ale takich oprysków to unikam , boje się że ta chemia to dopiero szkodzi , ziemi, roślina wodzie i powietrzu .
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Narsilia 13:14, 04 mar 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
LIDKA napisał(a)
Dziewczyny do Ciebie przyszły, zaraz się tu gwarno zrobi.

Też zaczynałam z włókniną. Tą plastykową najgrubszą. Kładłam bo w trakcie rabat okazało się że jestem chora i nie wiedziałam co będzie. No ale jakoś się udało.
Więc włóknine powyciągałam.

Jak kopiesz pod rabaty to staraj się wybrać perz. Mi się udało go pozbyć. Za to mam skrzyp, na niego nie ma mocnych.

Mnie z tym zielskiem lżej bo mnie chroni tez betonowy płot.
Co wiosnę dosypuję kory. Jak robiłam rabaty to sobie z pracy organizowałam takie grube kartony.
Starczyły na 2 lata. Teraz pielę dość regularnie.

No ale pamiętaj że ja inny etap życia już mam. Dzieci dorosłe.

Jeszcze Ci powiem że forum jest pomocne i motywujace ale na poczatku mi sie wydawało że nigdy nie będę miała ładnie.

Tobie też się uda. Jak dotąd idzie Ci super.



No ja myślę że jak przygotować idzie odpowiedni czas to pewnie sama ja powycinam do końca ta włókninę , bo i tak już jest jak szwajcarski ser jeszcze co robi robię dziurki dodatkowe a to na to a to na tamto więc to samo się spełni .

No ja chyba już też najgorszy moment przetrwałam taki dołek że jest ciągle brzydko pobojowisko , choć dziś wróciłam do starych zdjęć to się załamałam jak ja to przetrwałam że nie straciłam zapału bo co coś zrobiłam to trawnik rozjeżdżony , rabata podkopana , rośliny pokraczne bo takie dostawałam , ale teraz to cieszy podwójnie . Wstawiła bym zdjęcia ale to może lepiej nie straszyć nikogo tylko to ładne pokazywać
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Angelika95 14:14, 04 mar 2024


Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 1497
Wstawiaj fotki. Kiedyś wstawiłam u siebie brzydkie zdjęcie przedstawiające rzeczywistość i jedną miłą osóbkę zmotywowałam do dalszych prac w ogrodzie, a nawet do założenia wątku
____________________
Spełnianie marzeń - ogród czas start świętokrzyskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies