Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek wśród borówek

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek wśród borówek

hanka_andrus 22:12, 28 paź 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Dzięki Ewo, za informację.Zawsze zajmował się tym mąż ,ale niestety już go nie ma,a ogród wymaga opieki.Właśnie planowałam wyjazd po korę ,bo ubyło jej sporo przez 2 lata.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Ewka42 22:36, 28 paź 2011

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
to bardzo smutne jak współ-ogrodnika zabraknie.....ale z borówkami sobie poradzisz, byleby nie zapomnieć o nich w żadnym sezonie, bo straty nadrabiają długo...
____________________
Ogródek wśród borówek
magnolia 22:17, 30 paź 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
witaj Ewo
Świetny jest Twój ogród. Przypomina mi śliczne plantacje winogron z Chorwacji- duża , jednorodna przestrzeń.
Co do Twojej rabaty w leśnym kącie- też myslę że powinna być w leśnym czy naturalistycznym charakterze. Do twojej listy dorzuciłabym trawy ozdobne. Bukszpany- chyba nie tam, bo i charakterem nie zbyt pasują i wolą nie takie kwaśne gleby.
____________________
Ewka42 09:16, 31 paź 2011

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
Witaj Magnolio, dziekuje
a jakie trawy proponowałabyś?kosmatkę lesną?
____________________
Ogródek wśród borówek
ewaglen 10:23, 31 paź 2011


Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
Mnie się u Ciebie bardzo podoba Ogromne pole do inspiracji i działania. Można powiedzieć, że jesteś Ewuś szczęściarą Sama mam tylko 6 krzaków borówek, do tego w tym roku przesadzane były. Owoców miałam niewiele, ale teraz cieszę się ich ognistą, piękną czerwienią. Wyobrażam sobie jak u Ciebie teraz jest pięknie U Was pracy jest moc, ale systemowo rozplanowana na pewno zaowocuje. Nie mam wątpliwości, że sobie poradzicie. Na początku zawsze jest chaos...
____________________
Mój ogród - co dalej?
EkspertLeroy... 15:38, 31 paź 2011

Dołączył: 07 lip 2011
Posty: 82
Zajrzałem i jestem pod wrażeniem ogrodu. Pielęgnacja takiego terenu to nie lada wyczyn. Gratuluję a co do zagospodarowania leśnego zakątka nikt chyba nie wspomniał o paprociach (chyba, że nie doczytałem ). Może też warto zastosować?

Pozdrawiam,
Wojtek - LM
magnolia 20:05, 31 paź 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
trawy na słońce i lekki półcień-
trzcinnik piaskowy Karl Forester,
obiedka szerokolistna
sesleria heufleriana
sesleria skalna
proso rózgowate ( jedna z jego odmian)
owies wieczniezielony

Jak będzie nawodnienie też:
rosplenica japońska,
Trzęślica modra
trzęślica trzcinowata
Turzyca The Beatles
turzyca Morrova Variegata
Carex Buchananii
Carex commans
Carex testacea
śmiałek darniowy
kostrzewa owcza

inne kostrzewy Ewentualnie miskanty chińskie, choć chyba są trochę zbyt egzotyczne dla Twojego ogrodu. Wejdź sobie na www.ogrodytraw.pl lub www. trawki.pl i pooglądaj



____________________
magnolia 20:25, 31 paź 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
niektóre z nich też do cienia. Narysuj mniej- więcej te rabaty do zagospodarowania i co tam już jest i ma zostać to jakoś pomożemy. Z wymiarami , choćby na oko.
____________________
Bogdzia 21:41, 31 paź 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Przeczytałam kilka ostatnich stron i z własnych doświadczeń myślę że gdybyś chciała wrzosy to wytrzymalsze są wrzosy pączkowe. Dłużej też wyglądają jakby kwitły bo jeszcze na wiosnę mają całkiem niezły wygląd.Mnie np w tym roku wymarzły prawie wszystkie wrzosy ,,zwykłe" a pączkowe nie.Ale bardzo długiego doświadczenia nie mam. Trzeba by spytac producenta tych roślin. Natomiast wrzośce mam 10-letnie i nic się im nie stało. Odnośnie rododendronów to zimą dobrze jest je podlac jak nie ma mrozu ale to sporadycznie właściwie raz wystarczy. Można podlac nawet wiadrem, ja tak robię bo zimą woda zakręcona. Bywają zimy że cały czas jest mróz i wtedy wcale nie podlewam. Prawdę mówiąc nie miałam z tego powodu strat najwyżej rośliny są w gorszej kondycji. Wtedy opryskuję już na wiosnę nawozem dolistnym i wszystko wraca do normy. Gdybys chciała posadzic rh pod sosnami to nie sadz w głębokim cieniu bo są o wiele częściej atakowane przez opuchlaka (wygryza dziury w liściach) i bez porównania gorzej kwitną. Najlepiej jak rosną jakby na polance a sosny dają im cień w czasie zmiany położenia przez słońce.To są uwagi ogrodnika amatora,może ktoś ma inne zdanie. Mnie jakoś się to wszystko sprawdza.Decyzja oczywiście należy do Ciebie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Ewka42 07:58, 02 lis 2011

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
no juz po długim weekendzie, witajcie
dziekuje za miłe słowa
Ewaglen, nie wierze, że w twoim idealnym ogrodzie był kiedykolwiek chaos...dziekuje za pocieszenie
Ekspercie, pielęgnacja takiego terenu to na pewno nie lada wyczyn, mi na razie to nie wychodzi. a paprocie muszą być, bo bardzo je lubię.
Magnolio, dziekuje za list traw, idzie do kajecika
Bożeno, masz racje z tymi rododendronami, mam jednego w zupełnym cieniu, ma zawsze wilgotno i kwasna glebę, ładnie rosnie, ale bardzo słabo kwitnie, chyba go przeprowadzę pod azurowy półcień sosen.
wzięłam sie narazie za porządki, teraz dzień juz krótszy, po pracy niewiele zdziałam
zaraz jakis pierwszy rysunek
____________________
Ogródek wśród borówek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies