Kordina - do Narni i fantasy mi mentalnie daleko, ale przez szafę, jak widać, przechodzić nie muszę

Helen - krajobrazów nie bronię, bo mam za mało kasy żeby je kupić, ale przynajmniej usiłuję je zapamiętać

Sylwia - my przy mocniejszych opadach chodzimy i śnieg strzepujemy z gałęzi, co do których mamy podejrzenia, że śnieg je złamie. No ale mamy nieporównywalnie mniej roboty niż Wy

Dorii - mi też to zdjęcie się najbardziej podoba Werbena rządzi nawet zimą

Asia Rojodziejowa, Hania, Zuza, Lucy, Basia, Viola, Gogo - słońce plus śnieg to super połączenie - tego Wam życzę, bo to ładuje baterie

Pięknie
U nas buro i ponuro zero słońca i zero śniegu
Dla mnie idealna pogoda to lekki mróz i słońce, może być odrobina śniegu

Cudne widoczki serwujesz! Ze słońcem zawsze piękniejsza rzeczywistość U nas właśnie też błysnęło.

Magara napisał(a)

U mnie, jak u Dorii, zima na całego
O tej porze roku ładniejszego zestawiania niż śnieg plus słońce nie ma - trzeba łapać każdą ładną chwilę, na pohybel wszystkiemu

Magicznie, to mało powiedziane ❤️❤️❤️❤️

U nas też śnieg, ale bez słońca

Renia, Ania, Aga - dalej jest ładnie, ale podobno pogoda ma się zbiesić, co będzie - zobaczymy

Moje krajobrazy czują się pochwalone
Z nowości działkowych zostało do pokazania ostatnie dzieło DT - brama:


I chyba czas powiedzieć "pas" działaniom zewnętrznym Brać się za porządki i pierniki, przeżyć "święta", przeczekać długi styczeń przy kominku z książką, wstać w lutym, rozruszać kości i myśleć, że po marcu nadejdzie kwiecień a później maj I znowu nadejdzie ten czas, że nie wiadomo w co ręce włożyć w ogrodzie

Brama pierwsza klasa, dobrze że sobie przybliżyłam zdjęcie, bo w pierwszej chwili nie dostrzegłam, że ona jest misternie zdobiona, bardzo ładnie to wyglada
Oj, tak, czas już zacząć piec pierniczki

Wielkie brawa dla DT za piękną bramę❣️
Ja też liczę dni do wiosny, bo czeka mnie wtedy realizacja planów, na co bardzo się cieszę /tylko czy dam radę? - dam/

Brama super ja zawsze się pocieszam, tak styczeń trzeba odpocząć po świętach, luty krótki i mam urodziny, prezent sobie wybieram, zawszę jakieś roślinki, potem trzeba nasionka kupić, wysiać, no a po tym, to marzec już zagląda

Ulala, naprawdę zdolny ten Twój DT .
Zima u nas też dała o sobie znać. Napadało sporo i solidnie mrozi. Brrrr, mimo ładnych w sumie widoków nie lubię tej pory roku bardzo .
Dla mnie najgorszy jest zawsze luty. Bo to niby końcówka zimy, dzień dłuższy, więcej słońca, człowiek umęczony zimą wygląda już wiosny, a zazwyczaj wtedy też trafia się tydzień lub dwa śniegu i sporego mrozu.
No ale - taki mamy klimat. Aby do marca!