Asia, mam może dziwne pytanie . Czy przy sadzeniu roślin wiedziałaś dokładnie, ile Ci wejdzie na daną rabatę? Bo teraz jest taki efekt, jakby rośliny były na miarę. Czy sadziłaś je z jakimś odstępem, bo wiadomo, ze sie rozrastają.
Róże sadziłam od początku wiedząc ile ich chcę choć teraz chcę jeszcze dodać że dwie szt. bo mam taką dziurę, że jeszcze by się tam przydały. Byliny to już żywioł i uwierz, kilka razy przesadzałam by było idealnie jak chcę. Na początku za dużo Caradonny nasadziłam. Kolorystycznie nie było źle ale wysoka szałwia dominowała róże. Zastąpiłam część niższą odmianą. Tak samo było z kocimiętką. Wysoka Walker's Low nie zdała egzaminu. Teraz z niższymi jest ok. Wszystko metodą prób i błędów. Lubię eksperymentować. Byliny są tam gęsto posadzone. Może zaraz będzie za gęsto choć może nie, byliny trzeba co kilka lat i tak odmłodzić, podzielić więc nie dadzą jakichś wielkich kęp
Eh, to ja już ją mam na liście, od Martki Zastanawiam się czy dałaby radę w miejscu gdzie słońce od świtu do południa, później cień, a na popołudnie półcień???
Boszszsz Aśka, u Ciebie już tak kwitną róże???? Szok!!! Moje się dopiero szykują, dwie pokazują kolor a białe Meidilandy w ciasnych pąkach.
Ta Twoja różanka to jest mistrzostwo!