Chyba dużo osób ma taką cześć działki, której nie pokazuje, z różnych powodów ja np. mam taką dość dużą część związaną z naszą pracą, jakieś palety i takie tam różne. Póki coś musi tak być

Basieksp napisał(a)

Chyba dużo osób ma taką cześć działki, której nie pokazuje, z różnych powodów ja np. mam taką dość dużą część związaną z naszą pracą, jakieś palety i takie tam różne. Póki coś musi tak być

Znam to i ja też tak mam

Ja też mam takie zakątki.
Mój m. gromadzi przydasie.
Masz przepiękne mieczyki.
Moje jeszcze nawet nie pokazują pąków.
Ciekawe, czy jeszcze zakwitną

Magarku 1,20 wystaje, a ile wbiłam w ziemię? To nie mam pojęcia

Sylwio, tytoń jednoroczny, ale zaskoczył ilością siewek, na razie żadnego nie wyrzucam, bo są w różnej fazie wzrostu i mają fajny limonkowy kolorek

Muszę sprawdzić, czy w mojej CO są takie obeliski, napisz Magarku na priv ile płaciłaś za sztukę?

Dziękuję Wam za wsparcie z zakątkami niefotogenicznymi, bo jak człowiek napatrzy się na ten super porządek u innych, to tylko harakiri

Byłam kilka dni w Krynicy M u rodziny, wiele razy przejeżdżałam przez most na Przekopie, ale pierwszy raz zrobiłam spacer i nie spodziewałam się tylu kilometrów w głąb



tu jestem prawie przy końcu, a na zdjęciu w odległości w ogóle nie widać kapitanatu portu, taka odległość.

Z jednej strony od pasażu Zalew Wiślany, tu ludzie też plażują i się kąpią:



a z drugiej Zatoka Gdańska:



Psica Pola jak zobaczyła tyyyyle piachu, oszalała, tarzała się, piszczała, tu już jej przeszło i chłonęła przestrzeń i terapeutyczny szum fal:




Nieodłącznym elementem Krynicy są oczywiście od wielu lat dziki, ten na pasażu, przechodziłam koło niego



A później po ulicy biegło z kwikiem 6 maluchów różnej wielkości, mój pies prawie mnie wlókł po chodniku, tak chciał je gonić

O, wypoczynek nad morzem W Gdańsku tez pełno dzików.

Jakie puste plaże
Jedyne dziki jakie w życiu widziałam to w Trójmieście
Siódmy rok siedzę w lesie - dzików nie ma, pewnie się wyprowadziły właśnie do 3citi

Bożena - zaraz priv obeliskowy piszę

Ta pusta plaża to akurat w Piaskach, za Krynicą, szliśmy wzdłuż Bezleśnej Wydmy Szarej do wejścia na plażę nr 9, a ok 5.5 km do granicy ros.
Krynicka plaża to koszmar ciasnoty

Dzisiaj tytoń poszedł na rabaty leśne, jeśli przetrwa i zdąży zakwitnąć to będzie jeśli nie to trudno, chciałam bardzo bo mi się mega podoba, ale to już drugi sezon kiedy próbuję....może mu moja ziemia nie pasuje... choć w doniczki poszedł w samym kompoście,i w szklarni w cieniu pomidorowo ogórkowym i nadal nie za bardzo. Niby powschodził i niby rosnie, ale raczej kiepsko. Zobaczymy jak na rabacie się złapie. Zeszłoroczny nie zdążył wcale zakwitnąć w czym pomagały mu ślimaki. Na razie ogrodzie ich mało, ale pół roku o ten stan rzeczy walczyłam. 8 kg granulatu poszło przez ten czas. Pojawiają się pojedyncze jak przejdą przez deskowanie, ale odsyłam skąd przyszły od razu. Może się uda....choć u nas już widać jesień w ogrodzie.....nie mam nic przeciwko jesieni bo mam mega kolorową o ile potrwa do grudnia, a nie zaskoczy zimą we wrześniu

Kordina napisał(a)

Ta pusta plaża to akurat w Piaskach, za Krynicą, szliśmy wzdłuż Bezleśnej Wydmy Szarej do wejścia na plażę nr 9, a ok 5.5 km do granicy ros.
Krynicka plaża to koszmar ciasnoty

Piaski sa super-bez tłumów, bez prazonej kukurydzy i orzeszków w karmelu
Bosko tam! Tylko zanim do nich dotrzesz przez te wszystkie nasze Saint- Tropez to południe minie
Ja ostatnio tramwajem wodnym płynęłam-bez korków

Lubię nasz morzem, ale bez tłumów latem nawet się nad nie nie wybieram, ale widzę, że są puste plaże, bez parawanów nawet latem