Tak, między 1 a 7, jest przy płocie rabata, klony Globosum, nie wiem czy jestem gotowa jak nie zobaczę to się nie dowiem, bo brak mi wyobraźni za domem nie ma rabat, tam będzie taras, basen, placyk dla dzieci, na razie część niezaaranżowana. Do trawnika mamy zraszacze, koszenie nie będzie problemem, bo nawet po wykrojeniu kwadratów zostaje swobodny przejazd kosiarki. Nie wiem tylko czy będzie mi się to podobać. Już jestem w sumie przekonana na wycięcie 3 kwadratów, mąż też, zastanawiam się nad śś czy będzie mi pasować. Idę podpytać do Wioli
Może zrobię te kwadraty na razie bez świdośliwy, a jak będzie tam czegos brakować to dosadzę. Dałabym perowskie, hakonechloa i białe jeżówki, to byłyby rośliny, które i tak już mam na froncie to nie byłoby tak całkiem od czapy.
Czasami lepiej zobaczyć coś na żywo, może użyj metody na kije od szczotek? Zrobisz sobie fotkę, w paincie domalujesz koronę drzewa tam gdzie kij i zobaczysz czy Ci pasuje. Gratuluje sukcesu z hortensjami. Czy masz na nich listki?
Ładnie Ci się ukorzeniły hortensje. U mnie niestety 90% uschły listki. Być może poprzedni mróz je uszkodził. Nie wykopuje ich, poczekam do sierpnia co z patyczków będzie.
Myślę, że swoje możesz spokojnie do doniczek posadzić.
Angela pokaż te trawe.
Możesz skosić tak na wys 6 myślę, tylko ostrożnie bo kosiarka na zakrętach może zryć ziemie troche. Ja mam kosiarkę z napędem i tak robiła. koszenie powoduje że się zagęści.
Trawnik to proces. Nad swoim lamentowałam 4 m-ce. Ale sie udał po 2 sianiu bo pierwsze lutowe było za wcześmnie i za rzadko. kluczowa jest też woda a nic nie zastąpi deszczu.