Masażu od męża nie było, ale za to został z córką, kiedy ja zrywałam kolejne metry darni. Dziś 50m2, czuję się jak jakaś heroska. W tamtym roku bym tyle nie dała rady, ale przy ograniczonym czasie człowiek jakichś szybszych ruchów nabiera

Plus moje piękne krokusy, rozmnożyły się i to bardzo mam tam jeszcze białe, ale jeszcze nie wyszły. Muszę odszukać co to za odmiana i koniecznie gdzieś jeszcze je posadzić

BrawoTy! 50m2 to nie w kij dmuchał!
Z drugiej strony nie przesadzaj z tym wysiłkiem, organizm się wciąż regeneruje .

Judith - nie da rady przystopować, chcę mieć w końcu taki ogród jakie Wy macie, a nie pobojowisko

Szacun za zrywanie darni, pamiętam jak niedawno swoją darłam. Nieskromnie powiem, że ja mam ładną lawendę. Do obejrzenia u mnie w wątku nawet na ostatnich fotkach jest.

Brawo Ty! żebyś wiedziała , że człowiek dostaje powera ,jak zegar tyka

Ja mam ciągle z tyłu głowy myśl , jak eM zostaje z małą, że zaraz będzie mnie wolał do domu

Śliczne krokusiki, ja ciągle nie mam ani jednego , cały czas kupuję i nie mogę kupić

Angelika95 napisał(a)

Judith - nie da rady przystopować, chcę mieć w końcu taki ogród jakie Wy macie, a nie pobojowisko

Też bym tak chciała, ale jakoś nie mam takiego powera jak Ty.
Teraz mamy z małżem kilka dni wolnego, więc też będziemy się mierzyć z pobojowiskiem. Mamy do ogarnięcia graciarnię za garażem.

No super działasz Będzie pięknie, a wszystko wymaga czasu.

Krokusy podobne do moich.

Angelika95 napisał(a)

Tak mnie chwalicie a jeszcze zdarłam darń z 25m2 w godzinę! To dopiero coś!

Jutro się chyba nie ruszę. Nie ma to jak rok leżeć i pachnieć, a potem dorwać się do łopaty jak kto głupi

Jejku jaki szacun , doceniam bo przedemna to samo , jeszcze przy dzidzi co już mało śpi w dzień a wyznaczyłam sobie takie rabaty że chyba mi się kręgosłup złamie od kopania tego , ale jak masz jakiś patent dodatkowy , 3 kawy przed czy energetyki to podziel się

Brawo Ty! Zazdroszczę takiej chęci do pracy, ja ostatnio wypalona jakas jestem, dopiero udało mi się naszkicowałam jakis plan zmian na rabacie

Kochani, ja się już wysiedziałam i wyleżałam za wszystkie czasy, energię mam zmagazynowaną z tamtego roku jeszcze, to przez to tyle siły