O!!! CherryTrufle piękny i wysoki! TAR, Możesz coś powiedzieć o nim z własnego doświadczenia? Jak reaguje na mniej słońca, czy faktycznie się nie pokłada, czy nie choruje etc
U mnie kret zawsze się złapie w żywołapkę. Inne ryjace - nic na nie nie działa...
Już mu (temu karczowniku ) nawet śpiewałam „przeklnę cię, jeżeli mnie NIE porzucisz” ale też nie zadziałało . Ale możliw, ze to nornica. Tysz piknie
Pomysł na nasadzenia jest. W centralnym punkcie planowanego łuku już jest brzoza Dorenboos dwupienna. Po jednej stronie jest jakieś 8m długości nieco zacienionego miejsca (tam jako główny akcent pójdą hortensje Anabelle strong), a po drugiej stronie rabata aż 17-metrowa i tu będzie niezłe wyzwanie, bo głębokość rabaty jest od 3 do 5m.
Mialam Cherry w poprzednim ogrodzie. Mnozylam na potege. Pol dnia byl w cieniu, pol w sloncu. Koloru nie tracil. Zdrowy, nie chorowal, nie pokladal sie.