Elizo, zakupy zawsze cieszą. Cieszymy się z nowych roślinek, jak z nowych ciuchów, może nawet bardziej.
Irenko, lubię spotkania, zwłaszcza ogrodnicze. Jest o czym rozmawiać.
Ewelino, moja trawa kupiona u Szmita też urosła. To znaczy, że roślinki były ok. Jak to się mówi "z dobrego domu"
Ewo, Czego więcej trzeba. Fajni ludzie w ładnym ogrodzie. To jest to.
Pada, pada, pada. Nareszcie. I taki fajny nieulewny deszcz. A do tego nie jest zimno. Rośliny odetchną z ulgą, bo było już naprawdę sucho.
Na początek zapowiedź jesieni.
Trawa Red Baron coraz ładniejsza i kolorowa.
Hosty u mnie się sprawdziły, a nie są rozpieszczane. Trzymają się jeszcze dobrze.
A tą hostę dostałam ostatnio. U niej jest piękna i kwitnie właśnie teraz. Ma duże, pachnące kwiaty. Oby tylko przeżyła zimę. Może ktoś zna taką hostę.
I mój sobotni nabytek na Agrze. Nieduża hortensja za całe 8 zł "Vanille Fraise"