A ta niezawodna roślina to przywrotnik zrosłolistny, po prostu jest super. Tworzy gęste kępki i jest właściwie całkowicie bezproblemowa.

Bożenko, ładny przewrotnik i różą pięknie kwitnie. Skoda twoich malin ja swoje podlewam

Ewelinko, mój przywrotnik najpierw rósł w słońcu, a teraz kiedy rośnie za domkiem ma połowę dnia słońce, a połowę dnia cień. Ale ten cień mu nie szkodzi. Ta roślinka kwitnie tak jak inne przewrotniki, jednak ja ją wolę bez kwiatków. Nawet ci powiem, że nie doceniałam jej walorów. Dopiero, jak ktoś do mnie przychodzi i ją chwali, to ją dostrzegam. Nie podlewana, nie dokarmiana, rośnie od kilku lat. Dostałam ją od pana, który budował mi domek na działce. W tym roku oderwałam sadzonki i posadziłam na brzegu rabaty na skarpie. Zobaczymy jak sobie tam poradzi.