Złocień maruna zachwycił mnie w tym roku i podsadziłam nim moje różyczki. nie mogę się doczekac, jak to będzie latem wyglądało.
Ja jeszcze wrócę Bożenko do zdjęć makro. Widać na nich to,m czego nie widzimy gołym okiem. Wyobraź sobie, że keidyś zrobiłam zdjęcie swojemu storczykowi i dopiero na fotce zobaczyłam, że siedzi na nim wełnowiec (okropny szkodnik storczyków). Inaczej bym go nie zauważyła. Tak więc zdjęcia makro są nie tylko ciekawe, ale i pożyteczne