Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród 2

Anna i Ogród 2

Juzia 18:05, 21 lip 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Polon napisał(a)
Ciekawe to o oborniku. Ja kupuję granulowany, bo świeżego nie mam skąd wziąć. W mojej okolicy tylko ludzie , innych „dawców” nie znajduję . No i chyba nie odważyłabym się składować obornika przy moim psie
Co do badań to chyba ostatnimi czasy straciły na wiarygodności generalnie, bo na każdą tezę znajdą się opracowania, niejednokrotnie wzajemnie się wykluczające, ale z profesorskimi podpisami. Takie czasy …


To nawet nie ostatnimi czasy. To od zawsze tak jest, tylko nikt o tym nie wiedział do niedawna. Wszyscy myśleli, że się bada cokolwiek dla naszego dobra.... hahaha!
Badania są sponsorowane przez tych, którym potrzebne są wyniki... a nie z ciekawości
Jeśli ktoś płaci za badania, to oczekuje konkretnego wyniku.
Tak to działa

Ale każdy niech se wierzy w co tam chce
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Juzia 18:11, 21 lip 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Makao napisał(a)

Też mam taki dystans do badań


Lepiej na tym wyjdziesz na pewno
Na chłopski rozum!

Bakterie... są w kompoście i są w oborniku.
A te wszystkie kupne EMY i inne działają, bo ziemia w większości jest wyjałowiona.
To tak jak z naszymi jelitami. Jak jemy śmieci to chorujemy, a po probiotykach jest ciut lepiej. Jak jemy dużo bio warzyw i owoców, kiszonki... to jest ok
Żadna nowość.
Powrót do korzeni potrzebny... i świeża kupa, kompost i kiszonki
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Makao 19:37, 22 lip 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7818
Juzia napisał(a)


Lepiej na tym wyjdziesz na pewno
Na chłopski rozum!

Bakterie... są w kompoście i są w oborniku.
A te wszystkie kupne EMY i inne działają, bo ziemia w większości jest wyjałowiona.
To tak jak z naszymi jelitami. Jak jemy śmieci to chorujemy, a po probiotykach jest ciut lepiej. Jak jemy dużo bio warzyw i owoców, kiszonki... to jest ok
Żadna nowość.
Powrót do korzeni potrzebny... i świeża kupa, kompost i kiszonki

Coś w tym jest
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Makao 19:49, 22 lip 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7818
Sezon truskawkowy mogę podsumować

Truskawki w kastach się sprawdziły. Dość wygodne tylko trzeba codziennie podlewać. W tym sezonie owocu nie było dużo. Myślałam że będzie ich więcej. Może przyszły sezon będzie owocniejszy.
Honeoye są kwaśne i tych nie polecam
Elkat słodsze


Albion i San Andresa pierwsze owocowanie miały kiepskie. Teraz zaczynają drugi rzut i widać że owoce są dużo większe i smaczniejsza


Najlepsza i najsmaczniejsza okazała się Cristina która była Gratisem. Puściła ładne pędy i ją będę rozmnażać
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Makao 19:57, 22 lip 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7818
W truskawkach wysiały mi się werbeny. Patagońska i (tu zaskoczenie bo nie wiem skąd) hastata


Zaskoczenie bardzo duże bo nie miałam nigdy tej werbeny.

Mam jedynie zakupioną w tym sezonie strictę
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Makao 20:01, 22 lip 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7818
Aphrodita w tym sezonie osiągnęła 170 cm wysokości i to pęd od samej ziemi


LO też wypuściła młode pędy z pędu który już kulkowałam. Teraz nie wiem czy te pędy też powinnam zaginać czy nie
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Magara 22:55, 22 lip 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9433
Makao napisał(a)
Sezon truskawkowy mogę podsumować



Z tego co kojarzę sadzonki miałyśmy z tego samego źródła i obie kupowałyśmy frigo.
Ja też w tym roku byłam zaskoczona tym, że owoców niewiele. Kiedy cztery lata temu kupowałam sadzonki frigo u tego samego sprzedawcy - owoców było pełno już w pierwszym sezonie.
Nie wiem co się teraz wydarzyło, być może to kwestia aury???
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Makao 07:38, 23 lip 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7818
Magara napisał(a)


Z tego co kojarzę sadzonki miałyśmy z tego samego źródła i obie kupowałyśmy frigo.
Ja też w tym roku byłam zaskoczona tym, że owoców niewiele. Kiedy cztery lata temu kupowałam sadzonki frigo u tego samego sprzedawcy - owoców było pełno już w pierwszym sezonie.
Nie wiem co się teraz wydarzyło, być może to kwestia aury???

No widzisz, ja kupowałam pierwszy raz i spodziewałam się innych efektów ale pomyślałam że może za dużo sobie wyobrażałam.
Ta gratisowa Cristina przyszła jako sadzonka zielona a owoców miała więcej niż te frigo.

Może faktycznie to wina kwietniowych przymrozków i upałów. Zobaczymy za rok jak tak.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
TAR 08:59, 23 lip 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11447
A gdzie kupowałyscie swoje sadzonki? U mnie z owocowaniem nie bylo problemu, nie nadazalismy przejadac codziennie micha pełna. Mam zamrozonych kilka porcji na zime i zrobiony mus truskawkowy. Honeyone mam i moje byly bardzo słodkie i soczyste.
Moze to kwestia ziemi i wody. Ja sadziłam truskawki w piaszczystej glinie, dolek zaprawiałam rozpuszczonym obornikiem, na to ziemia. W tym roku nawet nie podlewalam nawozem do truskawek.

U ciebie Aniu na moje oko truskawki sa po prostu posadzone za gesto a ma to ogromny wplyw na owocowanie, jeden krzak podbiera drugiemu i zaden nie zyskuje, nie ma tez dostatecznie duzo słonca przez ilosc lisci. No i jednak w gruncie rosna lepiej niz w jakiejkolwiek skrzyni. Pisze to z doswiadczenia, bo mialam kiedys tez w skrzynkach i były zbyt cherlawe.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
pestka56 09:25, 23 lip 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5234
Nie wiem czy pamiętasz, że pisałam, że zbyt gęsto posadziłaś. Chyba masz w efekcie słabe owocowanie i... kwaśniejsze owoce. Truskawka musi dojrzewać w słońcu. Twoje Honeyone może z tego powodu kwaśne. U mnie są słodkie.
Nie będę powtarzać tego co pisze TAR, ale ma rację we wszystkim poza tym, że w skrzyni rosną gorzej. U mnie truskawki i w skrzyniach (120x120x40 cm) i w gruncie. Jak porównuję, to w sumie chyba nawet lepiej owocują w skrzyniach. Może dlatego, że chętniej dbam (bo łatwiej i wygodniej) o usuwanie wąsów, żeby nie traciły sił.
Sadzonki wymieniam po 2-3 latach, gdy już słabiej owocują. Mogłabym wykopać, wyselekcjonować kępki i odnowić. Wolę jednak kupić nową porcję frigo zawsze, od lat, u Niewczasów.
____________________
Kasia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies