Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród 2

Anna i Ogród 2

Judith 23:36, 17 lip 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
W kwestii świeżego obornika to prócz dużej ilości azotu, ma on przecież w swoim składzie amoniak, bakterie różne, pasożyty i ich jaja, nasiona chwastów. Przekompostowanie służy zmienieniu w nawóz mieszanki powyższych składników.
Nie neguje wiedzy doświadczonego fachowca, jednak w temacie świeżego obornika wypowiedział się jedynie jak uniknąć działania azotu na rośliny. A co z tą miłą resztą?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Wafel 23:54, 17 lip 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2586
Ja nie mam dostępu do świeżego obornika ani kompostowanego, ale widzę że obornik granulowany działa na rośliny bardzo dobrze, może tylko jako nawóz. Jednak po rozrzuceniu na rabaty śmierdzi obornikiem przez jakiś czas
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Joann 01:18, 18 lip 2024


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2319
Ja sypalam świeży obornik na rabaty, przekopywałam i sadziłam rosliny. Rosną

Ale że granulowany takie badziewie? Moje cisy będą poszkodowane
____________________
Joanna Ogród długi
Juzia 08:37, 18 lip 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Ze świeżym to... mama moja zawsze mówiła, że świeży można sypać do dołka ale koniecznie trzeba przysypać ziemią i dopiero sadzić Tak mnie uczyła jak mieliśmy działkę ROD jakieś 30 lat temu I wszystko rosło, a ziemia tam była bardzo słaba.

Granulowany... zależy na co się trafi. Trzeba znaleźć dobrą firmę i się jej trzymać, bo są różne wynalazki np. z tą słomą w przewadze. Taki to nawet nie "pachnie".
Ja ostatnio kupiłam worek. Zastreczowany jeszcze sporo, a i tak czuć było z daleka co to


____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
pestka56 10:25, 18 lip 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Twój znajomy rolnik ma rację. Wszystko co kiedykolwiek o oborniku słyszałam, kiedyś nawet od tych prostych chłopów-rolników i teraz od zaprzyjaźnionych ogrodniczek zawodowych, to są dokładnie te same informacje.

Z ciekawości zapytam, czy on stosuję e-my w uprawach?
____________________
Kasia
LIDKA 11:01, 18 lip 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10438
Makao napisał(a)
Pomagam teraz kolejnym znajomym przy organizacji ogrodu a jej mąż jest rolnikiem. Ale rolnikiem takim przez duże R w dodatku ekologicznym. Wielu pszczelarzy stawia ule przy jego polach.

Ugadałam się z nim na dostarczenie obornika (chciałam przekompostowany) a tu zajeżdżam, patrzę a oborniczek świeżusieńki i mięciutki jak ta lala .

Dzwonimy więc do niego bo cała w strachu o rośliny a on do mnie tak:
„Obojętnie ile by ten obornik leżał, jeden dzień czy 10 lat to ilość azotu w nim jest taka sama. Dopóki nie wymiesza się go z ziemią”.
No to ja do niego że zawsze każdy ogrodnik mi tłukł że obornik musi swoje odleżeć, musi być przekompostowany a Ty mi takie akcje robisz? Co mam robić jak tak?
A on
„Kopiesz głębszy dołek niż potrzebujesz, wrzucasz kupę a potem kilka cm ziemi i wsadzasz roślinę. Gwarantuję że nic jej nie będzie bo te trochę ziemi wystarczy aby z kupy uciekł nadmiar azotu i nim korzenie do niego dotrą to będzie już bezpiecznie. Ważne żeby korzenie nie miały bezpośredniej styczności ze świeżym obornikiem”.

No i tak sadziłam. Zobaczymy. Jeśli to jest prawda to mi bardzo to ułatwi życie


Aaaa i jeszcze jedno.

Bo nim postanowił nam dowieść tego obornika (bo swoją firmę ma z 50 km od domu i nie bardzo miał ochotę na taką zabawę) to miałam użyć obornika granulowanego ale jak to usłyszała to od razu powiedział „obornik granulowany to pic na wodę. Wszystkie badania pokazują że nie ma żadnych właściwości odżywczych. To zwykły wiór i tyle”


No powiem Wam że mam niezłą lekcję dlatego dzielę się z Wami. Totalny eksperyment. Jestem ciekawa efektów.


Ania
On może mieć racje.
Pochodze z gospodarki. Chodowla krów i trzody.
Obornik z obory wywożony był na kupke za posesje. Jak sie nazbierało to jechał na pole. Wiosná i jesienią. I nikt sie nie przejmował czy on świeży.
Do ogrodu mama tez go brała i sadziła jak mówisz.
A pod warzywa jesienią go przekopywała z ziemią.
Wiosna często jeszcze słome było widać. Ale piach przyjmował jego każdą ilość i rośliny rosły.

Pokaż jakieś foty z tych ogrodów co zakładasz.

Będziesz kolejna projektantką wywodzącą się z O. Tylko nie bądź jak niektóre instagramerki co się do Ogrodowiska nie przyznają
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Juzia 11:08, 18 lip 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
LIDKA napisał(a)


Będziesz kolejna projektantką wywodzącą się z O. Tylko nie bądź jak niektóre instagramerki co się do Ogrodowiska nie przyznają



Ahahahahahahhaa!
Padłam
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
TAR 11:26, 18 lip 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10789
Juzia napisał(a)
Ze świeżym to... mama moja zawsze mówiła, że świeży można sypać do dołka ale koniecznie trzeba przysypać ziemią i dopiero sadzić Tak mnie uczyła jak mieliśmy działkę ROD jakieś 30 lat temu I wszystko rosło, a ziemia tam była bardzo słaba.

Granulowany... zależy na co się trafi. Trzeba znaleźć dobrą firmę i się jej trzymać, bo są różne wynalazki np. z tą słomą w przewadze. Taki to nawet nie "pachnie".
Ja ostatnio kupiłam worek. Zastreczowany jeszcze sporo, a i tak czuć było z daleka co to




Mojej mamie co roku na dzialke ROD obornik wujek z PGRow zwozil, miala najlepsze plony, tata przekopywał go z ziemia. Dlatego ja jestem skłonna akurat tu zaufac znajomemu rolnikowi Ani.
Ostatnio kupilam obornik konski i owczy niby granulowany ale inny, śmierdzial kupą solidnie byly to wysuszone bobki, nieregularne. Nie takie rowniótkie wałeczki jak do tej pory. Myslisz, ze moze miec wieksza wartość? Dodalam go do dolkow, rosliny na razie żyja.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
anabuko1 18:01, 18 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Makao napisał(a)

Po judaszku ostał się jeno pieniek

Za hortensje dzięki

A czemu po judaszku tylko pieniek został?
Anabelki cudne
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
JoanNa 18:10, 18 lip 2024


Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 519
Aniu, ja w tym roku taki świeży obornik wymieszałam z ziemią w szklarni na zagonach pod pomidory i papryki, bo kuzyn nie miał takiego 'odleżanego', więc stwierdziłam że przecież nie daję tych sadzonek prosto w tą kupę, więc chyba ich nie popali. Wszystko rośnie elegancko, tfu tfu.
Moja mama też zawsze taki świeży przekopywała w ogródku tak jak dziewczyny pisały.
Także u Ciebie również wróżę sukces
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni łódzkie, okolice Wielunia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies