Ania wrzucę u Ciebie taką tabelkę do korzystnego łączenia warzyw, może Ci się przyda. Ja nie korzystałam... jeszcze, a jak nie chcesz to daj znać usunę:
U mnie największe trudności z wapniem (dostałam radę od Hani Gruszki jak sobie z tym poradzić jesienią/zimą zamiast dawki interwencyjnej, stężonej dolistnie w sezonie), z potasem już sobie w tym roku poradziłam, miałam kiedyś też przenawożenie azotem = szło w liście zamiast w kwiaty/owoce(trzeba zamienić w odpowiednim momencie na nawóz potasowy lub z gnojówki pokrzywowej na tą z żywokostu). U mnie na stronie 157 jest podsumowanie pomidorowe z sezonu 2022 r., z 2023 r. jeszcze nie zrobiłam.
Zasłaniałam w tym roku tunel częściowo starymi poszwami na kołdrę, temperatura była nadal mega wysoka, chyb kupię na ten kolejny rok siatkę cieniującą. Super jest taki termometr co ma Ania z hektarowej działki - pokazuje temperaturę najwyższą, najniższą i aktualną. Czasem jak przychodziłam na drugi dzień to pokazywało, że poprzedniego dnia było nawet 40-kilka stopni.
U mnie na stronie 182 jest plan na warzywnik 2023, taki inspirowany Naliwajkiem z Naturalnie o ogrodach. Hania tak jak u Ciebie to i u mnie pisała, że niekoniecznie uda się uprawa skrzyń w wersji przedplon - plon główny - poplon. Terminy mi się nie do końca zgrały przez pogodę. Szaleństwem było jeszcze to, że chciałam się dopasowywać dodatkowo do kalendarza biodynamicznego.
U mnie na wątku wrzuciłam Ci foto obornika - warzywnik widać i rabaty ozdobne. W moich rodzinnych stronach obornik dawali na jesień, a wiosną normalnie siali.
Co do robaczków i innych żyjątek - ślimaki i tak mogą wejść do środka skrzyń. Do kapustnych mogą się bielinki przybłąkać - u mnie pierwszy jarmuż poszedł na straty, dopiero teraz tego jesiennego nie ruszają. Zauważyłam, że jednak okrywanie białą włókniną po wysiewie sporo pomaga. Przynajmniej nie wydziobuje nikt ziaren i mają lepsze warunki.
Z jednego krzaka cukinii powinniście się wyżywić na bieżące potrzeby (bez przetworów). Prowadzona pionowo cukinia nie zajmie tyle miejsca, ja też często te najniższe liście wycinam.
Tak to dobrałam
Różowe i żółte to plon główny
Pomarańczowe przedplon czyli to co mogę wysiać i zebrać przed plonem głównym
Zielone to poplon czyli to co wysieję po usunięciu plonu głównego.
Fasolkę tyczną będę dolepiać w skrzyni gdzieś z boku bo mam akurat Blauhilde a ona bardzo wydajna ponoć jest więc gdzieś będę wciskać. Albo przykleję do pietruszki albo do pomidorów
Pietruszkę naciową używasz tylko do posypania czy też do soków itp.? Ja mam tylko jeden rządek długości 70 cm w tunelu zaraz przy drzwiach i całkowicie nam wystarcza, a nawet nadmiar zostaje. Co obetnę prawie do zera to odrasta. Może w tunelu zmieścisz? Na rzodkiewkę też szkoda osobnego rządka, możesz w ten sam co marchewka posiać, zbierzesz zanim marchewki będą potrzebować więcej miejsca.
Kapustnych nie planuję. Przynajmniej jak plon główny. Mam jedynie Pak Choi a ona tylko jak jest chłodno rośnie czyli bardzo wczesną wiosną albo jesienią. To chyba bielinek nie będzie przeszkadzał. Tak liczę.
Może jedną cukinię w ogórki wcisnę.
Kupiłam agrowłókninę bardzo grubą więc mam nadzieję że ochroni wczesne wschody.
Kalendarz biodynamiczny? Maj Gat . Mam problem z tym że chcę dobrać rośliny wg współzależności i poplon a jeszcze tak to bym osiwiała. Szalona jesteś bardziej niż ja
Zerknę na te Twoje strony
Natki pietruszki idzie u nas sporo do zup i często mrożę
Rzodkiewką będę wypełniać luki tam gdzie coś już usunę więc raczej pod koniec sierpnia lub wiosną. Właśnie nie chcę marnować na nią miejsca w sezonie. Tak jak i sałatę.
Nasiona natki mam dwa rodzaje. Dobrze że przypomniałaś to zbiorę sobie nasionka z nich na kolejny sezon.
Hmm kusisz nasionkami. Może masz jakiegoś pewniaka i na bank by się udała.
Poczekam do następnego sezonu. Jeśli moje nie wyjdą to odezwę się do Ciebie