Maj Gat co za luksusy
Brzmi ekskluzywnie. Pesto to do makaronu pewnie i myślę że nie przejdzie. Zbyt zielono i tylko nieliczni się z nas skuszą.
Burak w smaku będzie też raczej nie do zaakceptowania ale taki pieczony to może by się udało spróbować.
Wszystko co podajesz jeśli jest bez mięsa to będzie ciężko żeby na stałe zagościło w naszym menu. U nas wszyscy mięsożerni a warzywa to tylko w postaci sałatek lub surówek do obiadu. W ogromnych ilościach idą u nas buraczki z cebulką które robi moja mama. Teraz w dino znaleźliśmy identyczne w smaku i jak się kończą mamy to kupujemy całymi zgrzewkami w sklepie.
Sałatki i sałateczki też jako dodatki do kanapek z szynką.
U nas musi być dużo i szybko bo to czwórka głodomorów straszna. Ja jestem bardziej wyrafinowana i te propozycje co podajesz mi by pasowały.
No to tylko ja taka niedoświadczona z tym szpinakiem. No ale jak się ma samych mięsożerców i jajożerców w domu to cieżko ich namówić na szpinak
Mięsa idą ogromne ilości a jajek 30 tygodniowo. Moja córka potrafi 3 jajka na miękko na jeden raz zjeść. No ja wciska 1,5 jajka.
Teraz będę mieć tyle szpinaki że nie ma bata. Tylko potrzebuję szybkich i łatwych przepisów żeby chłopaki mogli też sami sobie przygotować w razie czego. To pesto mnie zainteresowało a była najbardziej na NIE
U mnie dziś zimno, śnieg i grad, więc tkwię w kuchni i przypomniałyście mi o buraczkach pieczonych z marchewką i migdałami
500 g buraków
500 g marchewki
4 łyżki oliwy extra
1 łyżka miodu
1 łyżka octu balsamicznego (można zastąpić 1 łyżką octu winnego lub jabłkowego + 1 łyżeczka sosu sojowego)
50 g płatków migdałowych
pół pęczka natki pietruszki
sól i pieprz
Przygotowanie
Piekarnik nagrzać do 200 stopni C.
Obrać marchewkę oraz buraczki. Marchewkę i buraczki pokroić (grubość max. ok. 1/2 cm). Ułożyć w dużym naczyniu żaroodpornym.
Doprawić świeżo zmielonym pieprzem (solimy dopiero po upieczeniu) i skropić 3 łyżkami oliwy.
Następnie polać miodem i octem balsamicznym.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec bez przykrycia przez ok. 45 - 50 minut (w zależności od grubości kawałków).
Warzywa delikatnie przemieszać, posypać płatkami migdałów i piec przez kolejne 5 minut.
Po upieczeniu doprawić solą i skropić pozostałą łyżką oliwy. Posypać obficie natką pietruszki.
Mój tez był sceptyczny póki nie dostał szpinaku na maśle, podduszanego i doprawionego czosnkiem i czosnkiem niedźwiedzim. Teraz wcina gdzie bym szpinaku nie wrzuciła
Możesz spróbować znacić Osobistego pastą bakłażanową ze szpinakiem:
Składniki
1 średni bakłażan (ok. 400 g)
200-220 g mrożonego szpinaku, rozdrobnionego, nie całkowicie zmielonego lub 100-150 g świeżego (trzeba go posiekać)
1 nieduża szalotka
1 ząbek czosnku
1/3 szk. (50 g) pestek słonecznika
1 łyżeczka octu winnego (najlepiej białego)
1 łyżeczka soku z cytryny
½ łyżeczki czosnku granulowanego
1 łyżeczka oliwy + ciut do smażenia
szczypta ostrej papryki
sól, pieprz do smaku
Bakłażana przekrój na pół i połóż skórą do góry w naczyniu żaroodpornym lub na blaszce piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piecz z termoobiegiem około 35 min, aż miąższ zmięknie, a skórka się pomarszczy. Pod koniec lub w połowie pieczenia można obrócić bakłażana miąższem do góry, żeby również lekko się podpiekł.
Na patelni rozgrzej nieco oliwy. Szalotkę wraz z czosnkiem posiekaj drobno i wrzuć na rozgrzany tłuszcz. Podsmaż aż się zeszkli i lekko zrumieni, a następnie dodaj mrożony szpinak (jeśli używasz świeżego, to wcześniej go posiekaj). Gdy się rozmrozi dopraw całość solidnie solą i świeżo mielonym pieprzem. Podsmażaj całość chwilę, a następnie zdejmij z ognia i pozostaw do ostudzenia.
Pestki słonecznika podpraż delikatnie na suchej patelni, aż się zrumienią i zaczną ładnie pachnieć. Odstaw do wystudzenia.
Wyjmij miąższ z upieczonego i wystudzonego bakłażana. Jeśli ma dużo wody, to lekko go odciśnij i odlej płyn. Tak przygotowany miąższ zmiksuj lekko blenderem, siekaczem lub rozdrobnij widelcem tak, żeby pozostały wyczuwalne kawałki (nie na gładkie puree).
Jeśli twój szpinak był w całych liściach, to również z grubsza go posiekaj.
Podprażone pestki słonecznika zmiksuj na mąkę lub grubsze okruchy.
Wymieszaj miąższ bakłażana z masą szpinakową i słonecznikiem. Dodaj, ocet, sok z cytryny, oliwę, czosnek granulowany, sól oraz pieprz i wymieszaj całość. Spróbuj i ewentualnie dopraw jeszcze szczyptą ostrej papryki, płatkami drożdżowymi lub większą ilością soli i pieprzu.
Pastę najlepiej smakuje, gdy smaki przegryzą się w lodówce. Podawaj ją na dobrym pieczywie, krakersach, grzankach lub tak jak lubisz. Pastę przechowuj w lodówce do kilku dni, maksymalnie do tygodnia.
To przepis Ja robię więcej i zamykam = wekuję w małych słoiczkach.
Można pominąć szalotkę i czosnek, a zamiast tego użyć aromatyzowanej oliwy np. czosnkowej. Można również podsmażyć cebulkę i czosnek w większych kawałkach na oliwie, a następnie je wyłowić – wtedy oddadzą jedynie swój aromat.
Zamiast czosnku granulowanego, dla podkręcenia smaku, można dodać szczyptę gałki muszkatołowej, więcej ostrej papryki.
Można ewentualnie użyć świeżego szpinaku, ale wcześniej trzeba go posiekać.
Zamiast pestek słonecznika można użyćć pasty z pestkami dyni lub orzechami włoskimi.