oj, mam takie 3 miejscowki gdzie nie do konca mi pasuje. Gdzie moglam to wymienilam na metasekwoje szczepione, cyprysniki - one znosza i wode, zalewanie ale i słonce, bo wlasnie takie mam tam warunki.

No to pozazdroscilam Adze Zegarowej i Olsza Imperialis juz u mnie na ogrodzie, dzis kupilam na targach, przywiozł mi pan wystawca z targow, duzo taniej niz widzialam w naszym ogrodniczym. I rzutem na tasme kupilam u niego piekne 2 ambrowce, klona Summer gold, a jutro mi przywioza jeszcze klona Yellow cascade, Ice Dragon i Peve Chameleon. Pana znalazlam na all. A z bylinek wzielam jedynie zawilca H. Jobert i Whirlwind plus frykasy od lokalnych dostawcow jak miod, drożdzowka, swieże owoce i kiszona a nie kwaszona kapuste. Takze jak na mnie to niezbyt wielkie zakupy. A mialam wcale nie jechac, nie uwierzycie nie chcialo mi sie ale maz mnie wyciagnął. Normalnie szok i odwrocenie ról

A kto pare dni temu pisał że koniec zakupów na ten rok.

Las liściasty będzie wokół domu. Policzyłaś ile masz drzew?

Jesteś kobieta - torpeda. W pozytywnym znaczeniu oczywiście.

Lidzia, boje sie liczyc ale dzisiejsze zakupy to wina mojego małżonka, bo to on mnie wyciagnal na targi, mnie sie jechac nie chcialo. A lisciastych niech bedzie, przynajmniej jakas rownowaga dla sosen i bioróżnorodność gatunkowa. Bedzie wiecej ptakow. Jedni wycinaja ja dosadzam.

Ale to byly juz na serio ostatnie zakupy, odebrac jedynie musze jeszcze cyprysiki Karaca i klona strzepiastokorego (odlożone wcześniej)

Poszalałaś fajne zakupy
ja już nie mam miejsca na drzewa ,chociaż ,jakbym znowu uszczupliła trawnika ,to kto wie
Buziaki

kochana uszczuplaj u mnie sie pozmienialo na jednej rabacie i musialam miec cos co da rade na mokrym, bardzo mokrym z glina. Ambrowiec jak na razie daje rade i szaleje, derenie i klony wymiekły. Dojdzie olsza i wiaz lub brzoza.

Jak to dobrze, że zapomniałam o targach na Renku
Ładnie Małżonek Twój nabroił

Daga, on nabroil a ja mam kolejne nabytki Ostatecznie wzielam tez druga olsze Imperialis, dzis mi dowiezli i w kolejnosci klony palmowe:

Summer Gold



Peve Chameleon



Ice Dragon -ten jest oblednie piekny



I Yellow Cascade



plus 2 ambrowce i 2 olsze



No i 3 zawilce, od razu posadzone. Klony w tygodniu upcham, Olsze juz maja miejscowki a rabata cala rozwalona, sasiad dal nam 4 taczki zwirku piachu zeby troche niektorym roslinom dolki poluznic a przemokle klony, derenie kousa i sporo bylin juz posadzone w lepszych miejscach. Narobilam sie troche i wczoraj i dzis ale warto bylo. Rabata bagienna chyba bedzie nawet lepiej wygladac wiec nie ma tego zlego.

Zazdroszczę klonów, u mnie palmowe mają za sucho

Z klonami zawsze jest problem, bo nie tylko ziemia ale i stanowisko odpowiednie znaleźć. 2 szt. rosna mi z dodanym hydrozelem w duzym dolku z dobra ziemia z dobrociami, zobaczymy jak bedzie po zimie.