Jesteś niemożliwa! . To się nazywa "wozić drewno do lasu" . Choć w tym przypadku bardziej pasuje "wozić drzewa do lasu" .
Zważywszy Twoje dotychczasowe ogrodowe dokonania, jestem jednak pewna, że w liczbie kupionych drzew do lasu nie ma żadnej przesady .
Pokazuj, gdzie będą miały swoją miejscówkę .

jestem

Ambrowce beda sadzone od strony sasiadki. Tam musimy mocno podkrzesac sosny i zrobi sie duzy przeswit, zacznie byc wietrznie. No i akurat od jej strony chcemy sie zaslonic, beda tam wlasnie ambrowce i ze 2 klony plus cisy Groenland wzdluz ogrodzenia. Rzadko bywam po tamtej stronie dzialki, wiec musza byc tam rosliny praktycznie bezobsługowe. Bo wiecej nie mam zamiaru tam nic robic. Ma byc las, ściólka i stosiki z gałeziami.

Drzewa sadze tam gdzie i tak juz jest cien lub polcien, sa mocno azurowe wiec jakby nie przeszkadzaja. Olsze planuje trzymac w ryzach max do 3 metrow. Beda widoczne z podcienia. A z klonami sie przymierzam do miejscowek, byc moze zadekuje je tylko na zime i wiosna docelowo znajda miejsce.

W weekend w zasadzie posadzilam cala drobnice, zostały mi wczorajsze zakupy plus 2 choiny, 3 bioty, 2 sosny ościste, 1 swierk i 6 dereni IH. Derenie IH i choiny ida na mokra rabate, z tym ze dam im troche żwiru na rozluzninienie by korzenie nie gniły. To wszystko do ogarniecia w jeden dzien weekendowy lub trzy popoludnia po pracy. I potem zaczynam jesienne porzadki. Mam chyba kontener z doniczkami po sadzeniach, nie wiem co z tym począć. Zostawie sobie kilka wiekszych a reszte do utylizacji.

Musze w koncu rozpakowac 2 kartony z drobnicą ogrodową zalegajace od marca na polce. W domku ogrodniczym rozpakowane juz prawie wszystko i przeniesione do domu. Znalazly sie zagubione wazony, przyrzad na masazu i inne

Na wszystko strasznie malo czasu jak sie pracuje a potem w korkach stoi. U nas jeden wielki drogowy remont.

Ale super zakupy! Nie wiedziałam że jeszcze masz miejsce

pozdrawiam, cofam się jeszcze trochę żeby doczytać

No to koleżanka z przytupem w tę jesień weszła .

Ambrowcę sa przepiękne. Mam dwa. zakupione dwa lata temu ale dopiero w tym sezonie ruszyły. Jeden był prawie bez bryły korzeniowej chociaz przy zakupie nic na to nie wskazywało. Dopiero podczas sadzenia wyszło szydło z wora Drugi był o wiele ładniejszy i sporo wyższy W pierwszym roku był słaby wręcz skazany przez mojego chłopa na niepowodzenie ale w tym jest piekny-zrobił sie gęsty i poszedł w górę U mnie rosna w glinie i chyba im to służy.
W przyszłym wiosennym sezonie będę je podcinać z góry i przytne gałęzie aby sie zagęściły.

Klony palmowe miałam lecz wydałam w dobre ręce -został mi jeden ale bardzo słabo rośnie-chyba przeszkadza mu towarzystwo choin sąsiada.

Cudne zakupy. Olsza idealna na Twoje mokre tereny. Ja niestety nie dość że mam za sucho to w dodatku alergię na jej pyłki. Ta odmiana jest jednak bardzo ładna

No to poszalałaś
Ja też mam problem z tzw ostatnimi zakupami. Często okazuje się, że jednak nie były takie ostatnie.
Albo, jak nie zamawiałam niczego przez zimę (ostatnio chyba tylko miałam 1 zamówienie), to nadrabiałam później wiosną i latem .

Ale równowaga musi być. Jedni czyszczą działki z drzew, my dosadzamy ile się da. A nawet jak się nie da, to też dosadzamy

Piękne zakupy. Klon ice dragon cudowny ❤️

Kontonaogrod Miejsce jeszcze torche posiadam

Kasiu, jesien w sumie dobra na sadzenie, moze za 2 tygodnie wszystko pokoncze i pora odpoczac. Zakopac sie w kocyku i ponapawac spokojem.

Aniu mam na tyle rzeczy alergie, ze olsza w te czy we wte nie robi mi juz zadnej roznicy

olciamanolcia mam juz dwa ambrowce, przeflancowane z poprzedniego ogrodu a kupione jako małe patyki, pomimo ze dosc pozno ruszaja to bardzo je lubie za wyglad, jesienne przebarwienia i długie trzymanie lisci. świetne drzewa, moim chyba dobrze, bo jako jedyne nie grymasza. Ten w w bardziej mokrym miejscu zaczal powoli sie przebarwiac.

Aga Cos w tym jest, ostatnie zakupy Ale jak to bywa, zmienila mi sie troche filozofia. Pierwotnie chcialam ogrod - te rabaty przy domu podzielic na 3 lub 4 sezony, jednak potem stwierdzilam ze chce w tym sezonie obsadzic jak najwiecej, bym mogla miec potem czas na cieszenie sie tym co zrobione, poswiecic chce tez troche na pielegnacje, bo teraz nie mam na to czasu. A na przyszly sezon i tak mam jeszcze sporo do obsadzenia.

Ice Dragon jest absolutnie piekny. Miejsc do obasadzania jeszcze sporo zostalo.


I jeszcze taka refleksja, chyba nie umiem stosowac tego hydrozelu, pomimo ze daje umiarkowane jego dawki, mieszam taki napęcznialy z ziemią to roslinom nie jest w nim dobrze. Trzeba bedzie kolejne tetrisy pokombinowac.

Czy ktos moze mi polecic nasiona traw do mokrego polcienia i cienia, musze moj trawnik od strony bajora wspomoc, bo za duzo mam tam wilgoci i uniwersalny nie wyrabia

kilka pstrykow, głownie portrety, bo ogrod rozgrzebany doslownie wszedzie

absolutnie przepiekny wiąz Geisha



klon Sango-Kaku, głowny pien swego czasu przemarzl ale od bokow galazki ładnie poszly, choc raczej bedzie w formie poziomej, przewodnik ściachany



zapasy





jak sie mieszka w lesie to sa i grzyby, jest ich naprawde wiele, nie potrzebujemy nigdzie jeździc, i tak ich nie zbieramy. no poza prawdziwkami. kozlaki i maslaki tylko co najwyzej na sosik do beiżacego zuzycia a kanie oddaje koleżance. chociaz do maslakow i kozlakow pierwsze zawsze dobieraja sie robale

lebiodka Dingle Fairy, rozrasta sie w oczach, z 5-złotówki sadzonej wiosna zrobila sie solidna kępka, bede ja dzielic. zaczela w koncu odbijac rownież Belissima, natomiast Kent Beauty zanikl. Szkoda, bo ja lubie najbardziej. Ale ja raczej zalatwil swoim mocznikiem geriatryk wiosna dokupie jak juz bede miec na nie stanowisko.





i kombinatorzy, ciekawe co kłebi sie w tych małych głowkach szczeniecych