Tarcia, ja nieodmiennie czuję się u Ciebie jak w ogrodzie botanicznym. O 99% roślin nie miałam pojęcia, że takowe istnieją. Jak dobrze, że u Ciebie można poszerzyć swoje ogrodnicze horyzonty. Portreciki roślinne pierwsza klasa.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
No przez ciebie mam już kilka perełek w ogrodzie i obawiam się, że znów mnie nakręcasz mimo że staram się już trzymać na dystans od tematów ogrodowych
Ice Dragon absolutnie piękny.
No i clematisy Early Snow są super. Mam podobnie wyglądający Summer Snow ale przydałoby się takie coś teraz kwitnące i chyba nawet mam pomysł na miejscówkę...
chce w tym sezonie zrobic jak najwiecej by potem korzystac, juz nie te lata by rozwlekac to w czasie
Haniu to cudownie, ja tez o wielu nie mialam pojecia ale ten moj wieczny pęd do szperania.... W ogrodzie tez jest duzo roslin tych naszych rodzimych i znanych. Mam nadzieje, ze zadomowia sie w koncu rozchodniki, bo ja bardzo je lubie a mialy mocno pod gorke w tym sezonie. Ale juz mam dla nich nowe miejscowki, w ktorych powinny czuc sie znakomicie. Tak naprawde ten sezon jest jak pierwszy nalesnik. Zazwyczaj nie wychodzi a kolejne juz sa dobre. Widze, gdzie popelnilam błedy, gdzie powinnam dokonac pewnych roszad i tym zajme sie w kolejnym sezonie.
Zobaczymy jak pogoda dopisze ale powinno byc kolorowo. Niestety z kilku dereni nici, juz sie nie przevarwia, bo liscie uschły.
Z info o dostanych roslinach, prawie wszystkie sie przyjmuja, potrzebuja jedynie lekkiej regeneracji trwajacej od 2-4 tygodni i potem juz rosna bez problemu.
Perelki to taka wisienka na Twoim ogrodowym torciku, na nic juz nie namawiam, sama tez odpuszczam zakupy i szukanie. W sumie mam prawie wszystko co chcialam. Kolejny sezon powinien byc spokojniejszy, troche napchalam sie po prawie 2-letniej przerwie ogrodowej. Teraz moze juz rozum mi wroci do normy
Ale Early Snow polecam, jest pancerny, piekny i kwitnie do grudnia czasem, nawet pomimo przymrozkow. Bardzo delikatny w odbiorze choc trzeba go pilnowac, w poprzednim ogrodzie przeflancowal sie na brzoze i wygladala jak opleciona pajeczyna. Ja na stowe sobie jeszcze kilka dokupie na ogrodzenie od bajora. Jeden z fajniejszych powojnikow jakie wymyślili