Nie, Prezioza wybarwia sie z koloru bladokremowego z domieszka limonki na kolor mocno malinowy. Fioletu nie ma. Blue Bird wybarwia sie na pastelowy róż, jak jest bardziej kwasno to roz z lekkim fioletem. A Blue Deckle od fioletu po niebieski. Ja swojej Blue Deckle dosypalam w dolek duzo przekompostowanej mielonej kory, owczego obornika i łyzeczke siarki, jest bardzo niebieska, bo ma kwaśno. One wszystkie roznia sie tek kształtem kwiatu i płatkow. Blue Bird jest bardziej baldachowata a Blue Deckle i Preziozy maja kulkowe kwiaty
Jakie babcine? Tak Tobie sie kojarza? Mnie nie. Uwielbiam floksy, sa nie do zdarcia. Ja nie mam samych wyfikanych roslin, wiekszosc w ogrodzie to popularne, znane i sprawdzone gatunki. Zreszta wiele sadzonek dostałam od ogrodniczek z ROD. Te sa najlepsze, nie choruja, gatunki pierwotne, rozkrzewiajace sie a nie odmiany powstałe w laboratoium
A rudbekii tez sie pewnie nie spodziewlas? A mam, fajnie pasuja do zielonych hakonek mam tez rozchodniki, marcinki, dzwonki, goździki, ostróżki tez kojarzace sie z babcinymi ogrodami. Sadze to co lubie i staram sie łaczyc by pasowały w lesie.