Te żółte na ostatnich fotkach kuszą bardzo.

Pogmeram w nasionach popatrze co za jedne, bo duze smaczne I sporo na krzaku. Za rok tez je wysieje

Pozdrawiam!

Piatek, prawie weekend! Jupi

Mam nadzieje ze tych nie trafi szlag, jeszcze zielone za to wyjatkowo oblepione pomidorami. Reszta ma po kilka gron góra, te koniecznie zachowam I wysieje tez za rok (jesli uda im sie dojrzec)





To odmiana pomaranczowy akordeon

Cześć. Przepiękne pomidory. W jaki sposób o nie dbałaś? Czy stosowałaś opryski zapobiegawcze na zarazę ziemniaczaną? U mnie w okolicy wszystko pada, łącznie z moimi. Zebrałam dojrzałe, a w miarę zdrowe krzaki popryskałam Cabrio Duo.

Niczym nie pryskam. Pryskane sa wszedzie, w sklepie, na targu. Obcinam coraz wiecej lisci. Moze powinnam zaczac sie modlic lol

Myslalam ze znalazlam przerosnietego ogorka



Ale ten mnie pokonal, w zyciu takiego potwiea nie widzialam. I jak go przegapilam??

Boszzzz… klęska urodzaju !

Kasia, robię zdjęcia tego co chce rosnąć. Ogórki po deszczach żółkną, 2-3 tygodnie I będzie po nich. Fasolka owocuje powtórnie. Dobrze że pomidory jeszcze się trzymają, ale jest dużo trudniej niż rok temu. Obcinam porażone liście, 2 pomidory już wycięłam w całości tydzien temu, 2 kolejne dzisiaj. Te 2 ze zdjęc powyzej to jedyne ktore mają sporo owoców. Pozostałe mają po 2-3 grona a resztę pozasychaną. Pewnie moja wina. Ta ziemia którą mam na wierzchu od wiosny, z workow z Leroy Merlin wyglada na wilgotna a pod spodem susza. Glupi blad I tyle...

Weekend! Jupi. Przerabiam pomidory

Cześć jeszcze bardziej godne dary ogrodowe
A co to za metrowa fasolka?

Kontonaogrod napisał(a)

Wyobrażam sobie, jak idę do sklepu i mówię - poproszę pół metra fasolki