W tym roku rdzy koronowej owsa nie widzę, jej to nie szkodzi, bo to tylko żywiciel pośredni. Niewiele tego miałam w zeszłym roku, oberwałam kilka listków i prewencyjnie opryskałam. Gorszy jest chyba czysty gatunek, czyli szakłak pospolity.

Full od 9.00 do wieczora

Wafel napisał(a)

Asiu jakie masz piękne donice i to co w nich oczywiście cudowne śliczna kompozycja na pierwszym zdjęciu

Donice rzeczywiście przepiękne masz. I podoba mi się kolor Twojej tawuły. Lubię takie wyrazista, moje kwitną na blady róż. Chętnie bym wymieniła je na taki mocniejszy fuksjowy.

Dziękuję dziewczyny To nie jakieś wielkie donice, doniczki raczej


Od kilku dni niepokoił mnie wygląd mojego cyprysika tępołuskowego Nana Gracilis w donicy na wejściu do domu. Najpierw myślałam, że za mało podlewany, bo jakby końcówki podsuszone, kruche. Po podlaniu miałam wrażenie, że jest gorzej, roślina cała się przechylała. Wczoraj widziałam na nim kilka opuchlaków, no ale jak to na iglaku??? Dziś jednym, lekkim pociągnięciem wyjęłam roślinę z donicy, prawie cały korzeń obgryziony, w środku pełno larw opuchlaków... masakra
Korzeń wypłukałam.

Obok w donicy miałam żurawkę z nadgryzionymi liśćmi, wywaliłam, ale w ziemi nic nie widziałam. Na wszelki wypadek wywaliłam z ziemią... Brr...

A tak w ogóle to moja osiedlowa usycha, wygląda okropnie. Sąsiad niby podlewał kilka dni temu ale chyba zbyt powierzchownie. Rudbekie, jeżówka, dereń, berberysy, nawet pęcherznice ukatrupione słońcem. Może odżyją po deszczach. Przeoczyłam, że one tak źle wyglądają

Asia, piękne masz nasadzenia doniczkowe. Zazdroszczę Ja o podlewaniu donic notorycznie zapominam

Nie da się na osiedlowej zautomatyzować podlewania? Linie kroplujące zrobić???

Przyłącze 6 tys. i nie ma na kogo umowy podpisać, bo nie jesteśmy wspólnotą. Nie mamy żadnego zarządcy. Problem mamy nawet z umową na prąd na części wspólne - oświetlenie i brama ... skomplikowaną mamy tu sytuację...

No to faktycznie skomplikowana sytuacja Słabo z tymi umowami