Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moje małe, zielone miejsce na ziemi...

Moje małe, zielone miejsce na ziemi...

Joku 12:44, 22 cze 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
I co? kret się złapał? Myślę że spokojnie mogłabyś pospać dłużej . Godzinka, dwie bez jedzenia? Kret da radę, najwyżej będzie nieco przymulony . Powietrza też nie powinno mu zabraknąć w tym czasie. Chociaż ja dla swoich kotów też staram się nie spać zbyt długo .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Wafel 13:06, 22 cze 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Kurczę zajrzałam do pułapki o 8.00 i pusto, czekam jeszcze do wieczora i zmieniam miejscówkę

Lidka, bardzo też lubię rudbekie, ale ten żółty kolor jakoś u mnie nie pasuje, jeżówki kocham i dzielżany super do nich pasują. Marzy mi się jeszcze jeżówka blada, może gdzieś upchnę
Co do przetacznika nie jestem pewna więc nie podam odmiany, kiedyś miałam Christę, ale to chyba nie on bo nie ma tego grzebienia na szczycie.
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 13:16, 22 cze 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Oprócz fioletowych przetaczników kłosowych mam też długolistnego First Match. Dopiero w tym roku po przesadzeniu na pełne słońce, zaczyna ładnie rosnąć
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 18:40, 23 cze 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Kret nie dał się złapać, za to mnie złapał kleszcz we własnym ogródku
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Kasya 18:54, 23 cze 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43917
Wafel napisał(a)
Kret nie dał się złapać, za to mnie złapał kleszcz we własnym ogródku

Ja już miałam 5
Nikt nie łapie tylko ja
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Wafel 19:26, 23 cze 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Nie trzeba zrobić jakiegoś oprysku na kleszcze?
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Kasya 19:28, 23 cze 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43917
Wafel napisał(a)
Nie trzeba zrobić jakiegoś oprysku na kleszcze?

Opryski na owady są trujące np dla kotów
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kordina 21:21, 23 cze 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Ten rok jest "wybitny" pod kątem kleszczy, słabe zimy, mało mrozów i efekt. Ja łapię nawet jak nie wchodzę w krzaki, jakby z drzew leciały, nie wiem jak to możliwe...
Każde ukąszenie smaruje od razu maścią antybiotykową kilka dni.
Niby działają odstraszająco m.in. lawendy, ale jakoś tego nie zauważyłam.
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
pestka56 21:48, 23 cze 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
U mnie chyba deszcze potopiły kleszcze. Od kilku dni kocia banda ma czyste futerka.
____________________
Kasia
Wafel 22:18, 23 cze 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2588
Jak będą uciążliwe to zrobię oprysk. Nie mam żadnych zwierząt w domu, ani kotów w sąsiedztwie. Na czas oprysku poproszę sąsiadów o zamknięcie piesków. Czytałam, że tylko jedna substancja niestety, straszna chemia działa,więc się z tym spieszyć nie będę.
A jaką to maść można zastosować po ugryzieniu z antybiotykiem? Na receptę?
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies