Cisy jeszcze przed fryzjeremjuż wczoraj nie starczyło dnia..i w sumie to olśniło mnie, że mam 2 sekatory a żadnych nożyc, bo do tej pory sekatorem przycinalismy wszystko. Muszę sobie sprawić coś konkretnego do ciachania. Polecacie jakies sprawdzone nożyce?
Kompost jest tu przekopany z obornikiem+mączka bazaltowa i dolomit. A ściółkować będę zrębkami z liściastych, bo do tej pory sprawdziły się.
Widziałam właśnie prognozy, ale rok temu też jakoś po deszczu byliśmy. Miejscami było błotko na tym placu, ale ogólnie to bardzo parno było wtedy,ale to nie zraziło wystawców ani kupujących
Klaudia, wybierasz się też?

Później we wrześniu jest jeszcze w Skierniewicach festiwal-ale tam już taka zorganizowana fest impreza. Korci mnie żeby tam pojechać, choć to już kawalek drogi ode mnie.

Ooo przed to i tak bardzo ładnie wyglądają , słuchaj ja mam takie zwykłe nożyce z actiona za dosłownie 20 zł i tnę nimi wszystko co popadnie tak więc polecam .
Zrębkami to tak jak ja też sobie chwalę je naprawdę tanie dobre i wydajne .
Tak ,tak zainspirowała mnie i się nakręciłam i męża też tylko ta pogoda mnie zraziła ale jak tylko będzie oknno pogodowe to podskoczymy napewno

Fajnie wyszła ta rabata. Czysto i elegancko.

Cisy wsadzone w super glebę ,będą rosły pięknie
3 sztuki pasuje idealnie ,skoro coś tam dosadzisz.

Ja kupiłam w tym roku w końcu porządne ręczne nożyce ,bo mam tych cisów kilkadziesiąt. Japońska produkcja, jestem zachwycona …

Ale ty na początek możesz jakieś tańsze kupić jak chcesz.
Ja kilka lat cięłam tanimi marketowymi i dały radę

LIDKA napisał(a)

Fajnie wyszła ta rabata. Czysto i elegancko.

No rabatka czeka jeszcze na jeżówki w odcieniach biało-różowych żeby trochę tam wypełnić.
Spotkalam się z opinią że te gatunkowe jeżówki to takie babcine kwiatki...no kurcze, może i babcine, ale mnie one zachwycają chociaż straszne potwory z nich wyrosly w tym sezonie i biedna świdośliwa nie może się przebić.

Dzisiaj znowu natyraliśmy sie jak dzikie osiołki. Pauza w nasadzeniach-teraz szykowanie terenu pod trawnik i kolejną rabatę. Nobla dla osoby, która wymyśliła glebogryzarkę! I tak nie zdazyliśmy wwszystkiego wygrabić po tym gryzieniu starego 'trawnika' , a gdybysmy mieli to zrywać wszystko recznie to juz w ogóle nie wiem ile udaloby sie dzisiaj zdziałać i czy moje plecy wytrzymałyby tyle godzin.

Wiolka5_7 napisał(a)

Cisy wsadzone w super glebę ,będą rosły pięknie
3 sztuki pasuje idealnie ,skoro coś tam dosadzisz.

Ja kupiłam w tym roku w końcu porządne ręczne nożyce ,bo mam tych cisów kilkadziesiąt. Japońska produkcja, jestem zachwycona …

Ale ty na początek możesz jakieś tańsze kupić jak chcesz.
Ja kilka lat cięłam tanimi marketowymi i dały radę

Tak tak, tam muszą byc jakieś wypełniacze. Ja zdecydowanie nie jestem typem minimalistki, nie nadaję się do minimalizmu
A nożyce muszę obczaić, choćby marketówki właśnie na początek.

Narsilia napisał(a)

Tak ,tak zainspirowała mnie i się nakręciłam i męża też tylko ta pogoda mnie zraziła ale jak tylko będzie oknno pogodowe to podskoczymy napewno

Klaudia, ja już po zakupach Zdążyliśmy w okienku bezdeszczowym. Wracam w takimi łupami: hortki Phantom, budleje Little Ruby, brunnery (niestety nie wiem jaka odmiana,ale tu nie miałam cisnienia na konkretną) i skusiła mnie gipsówka, bo kiedyś sie czaiłam do niej. Jeżówek ogrom, ale nie moje odmiany które chciałam..ale i tak wracam mega zadowolona!

Ooo hej to tak jak ja też byliśmy przed tym najgorszym wiatrem, fajnie tam było ceny przystępne i duży wybór .
O gipsowce też myślałam , budleje piękne dorwalas.
U mnie tak to wyglądało hihi