No cisy docelowo takie max do 1m bym chciała utrzymywać.
Pamiętam,że Lidka sadziła seslerię też co 50cm. Tylko jak ustawiłam to mi się wydają taaak daleko na żywo:/
No z trawka posłuchaj się bo sesleria mega szybko przybiera.
Z powstawaniem rabat i tymże na początku wygląda mizernie jeszcze jak się sądzi w takich większych ale przepisowych odległościach nie musisz mi nic mówić bo ja też to przeżywam i marudzę szczególnie że rabaty zakładam na raty i niektóre już fajne dojrzałe a inne takie liche ,mizeroty.
Co do kulek ciosowych ja bym dała 5 jednak zima i wiosna jak trawki nie będzie , jabłonka będzie łysak itp to żeby tam było ładnie wypełnione.
Kurcze tylko nie wiem czy te 5 się tam zmieści-teraz patrzę tak pod kątem że każda kulka bedzie docelowo prowadzona do tych 90cm średnicy. Zobacz z tej perspektywy.Już sama nie wiem:/
Wiosną liczę na cebulowe, zima będzie najgorsza, jedynie jabłuszka będą zdobić jakąś chwilę zanim oblecą lub zostaną zjedzone.
Sesleria też szybciutko startuje, jako pierwsza wiosną, więc te trzy cisy moim zdaniem będą wystarczające.
W tle wzdłuż ogrodzenia masz już chyba sporo dużych roślinek- i trzcinnik i rozchodniki i kocimiętki, jeśli dobrze widzę
Właśnie na seslerię też liczę-jak dorzucę do kompletu np szafirki, to wiosną może być już ciekawie.
Zgadza się, tam mam totalny misz-masz z czasów przed Ogrodowiskiem, więc też roszady będą z czasem. Mam tam miskanty Memory, rozplenice red head, jeżówki gatunkowe (albo może to odmiana Magnus, bo takie wysokie w tym roku urosły) kupione po prostu jako jeżówki. Rozchodniki uwielbiam, wiosną za te kapustki i zgrabne zielone kępki a jesienią wiadomo, te ich cudne baldachy! I kocimięty też kupione chyba jako Purrsian Blue a w czasie kwitnięcia jedne są wysokie a drugie niższe i bardziej zwarte, więc sprzedawca musiał mieć coś pomieszane.