Witam też
Zuzię, Lidkę, Anię, Sylwię, Basię i Elisę 
Dobrze mieć tyle doradczyń
Szukam roślin, które pięknie kwitną (nawet jeśli krótko), a dodatkowo mają potencjał przetrwać na tej mojej łódzkiej pustyni

. Mam glebę mocno przepuszczalną, bez zastoin wody, więc myślę, że warto przetestować i liatry i baptysje. Jeśli się nie sprawdzą- będę szukać dalej (baptysje już zakupione, wysyłka w połowie marca, chociaż jeszcze rozważam ostrogowce- najwyżej moja mama dostanie je w prezencie

).
Z tym clematisem i nieusuwaniem hedery muszę jeszcze podumać- boję się, że za parę lat bluszcz mi go całkiem zdusi.
Tulipany z kolei planuję posadzić w takich plastikowych koszyczkach- po tym, jak już zrobią swoje wiosenne show przeniosę te koszyczki do warzywnika, a na ich miejsce posadzę supertunie (mieliśmy je już raz w gruncie i dawały czadu

).