Aga, podejrzewam, że za tydzień już będą kwitły pojedyncze rośliny.
Ja podlewałam od czasu do czasu. Całe szczęście teraz pada i to porządnie.
A Ty miałaś co innego na głowie
Raczej nie chciało mi się podlewać, bo czas to by się znalazł Ale na szczęście padało od czasu do czasu (no i mam glinę). Chociaż widzę po roślinach, że jednak trochę za mało dostały w tym sezonie wody.
Oj piękna ta przesrzen z duszą!!! nie ma jak dorosłe i dorodne ogrody takie jak Twój! Widać serducho i radość z tworzenia i dbania o rośliny.
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Gosia, jak można wyrzucać zawilca, co najwyżej przesadzić w inne miejsce. Ja co jakiś czas dokupuję i dosadzam i nic nie chcą się rozrastać. Ostatnio znowu dokupiłam, może tym razem im się spodoba.
Piękne, bujne rabaty, bardzo mi się podoba.
Czytam ,że deszcze nawiedzają u ciebie Małgisiu u mnie też Chic czasem i słońce prześwita ale już jesień całą parą.Widze ,że też masz marchewkę ja jestem nią zachwycona pierwszy raz mam dostałam nasionka i siup udało się ,powiedz jak ona u ciebie się zachowuje w następnym sezonie ? Ginie czy jest ? Czytałam ,że niby dwu letnia ...może tak jak z Ostróżkami ?
Macham serdecznie .
Aga, Ty już sercem jesteś gdzieindziej. Chociaż ja bym podlewała, szczególnie te rosliny, które bym zabierała ze sobą.
Ten sezon jest naprawdę zadziwiający. Tak mało pracowałam w ogrodzie w tym roku. W zeszłym przez upał, w tym przez deszcze. Susza była tylko w sierpniu. Teraz chętnie bym popracowała, ale znowu deszcz uniemożliwia prace, szczególnie, że ciągle mnie coś łapie.
Musze koniecznie jakieś uodparniacze pobrać
Tak, mój ogród jest przepełniony miłością do roślin. Kocham je wszystkie, dlatego trudno mi sie oprzeć przez zakupem kolejnych. Upycham kolanem. Chociaż może ta miłość jest zaborcza, bo nie ważne, że roślina potrzebuje przestrzeni, ja potrzebuję więcej roślini to się liczy.
Chociaż ostatnio troszeczkę się poprawiłam
Ala, jakbyś mieszkała bliżej to bym Ci przywiozła kilka tych moich zawilców.
Naprawdę się ich pozbywam, bo już nie mam gdzie sadzić. Wszystkie miejsca zajęte ponad miarę.
Teraz posadziłam białe, podobno sa mniej inwazyjne. Zobaczymy. Te różowe zostawię tylko w ograniczonej ilości w kącie ogrodu. Inaczej pożarłyby mi klona i rodki.
Ostatnio praktycznie codziennie pada. Nie ma kiedy popracować w ogrodzie. Mam jeszcze do posadzenia tulipany.
Marchewka ozdobna u mnie zanikła. Teraz mam tylko tę dziką, białą. Nie mam pojęcia dlaczego. Powiem szczerze, nie mam pojęcia, czy to jest roslina dwuletnia, ale mam wrażenie, że raczej jednoroczna. Siewki pokazuja się chyba wiosną. A to co widziałaś na moich ostatnich zdjęciach to aminek. Takich baldaszkowatych roslin jest bardzo dużo.
Ostatnio miałam bardzo trudny czas. Odszedł mój brat.
Miałam jechać jutro do Przypek, ale nie mam nastroju. Ukojenie dałaby mi praca w ogrodzie, ale nie jest mi to dane. Ciągle pada. Na dokładkę coś mnie pobiera.
Także zostało mi oglądanie ogrodu na zdjęciach. Chociaż ogród za oknem wygląda już zupełnie inaczej niż na nich. Jest już coraz więcej żółci. Czerwony to u mnie rarytas.