Plecy mnie bolą jak się utyram. Ręce tylko jak je podrapię - jak mam krótki rękaw.

To święta były I tzw. Śląska makówka. Przekładana burka wrocławska miksturą zmielony słodki mak gotowany na mleku z masłem i bakaliami. Nie piecze się tego, zastyga dzięki masłu Robię raz w roku

Moczę bób przez noc. Jutro sieję wprost do gruntu.

Myślę też o groszku zielonym. Ale fajnie źe wiosna jakoś wcześniej w tym roku wystarczy wyjechać na 2 tygodnie ferii I proszę bardzo

Jutro umawiam koparkę I gruz do skończenia drogi. I dowiezienia żwiru - żeby przed bramą można było zaparkować.

Drzewka faworytka rozpoczyna wysyłki drzewek z gołym korzeniem szybciej w tym roku bo 3go marca... wypadałoby posadzić drzewa które mam zanim przyjadą kolejne

Aż się rozmarzyłam o ramenie. Mi się marzy Tajlandia, oszczędzam dni urlopowe w tym roku. Koleżanka była na zorganizowanej wycieczce Tajlandia-Kambodża-Wietnam, bardzo zadowolona. Na zorganizowanej wycieczce można bardziej głową odpocząć. Ja co roku będąc w górach urlopie wykupuję wycieczkę jednoniową. W ciekawy sposób zwiedziłam m. in. Budapeszt, Pragę, Słowacki Raj. Dobry przewodnik to ciekawa wycieczka

Też się zastanawiam nad kupieniem i sadzeniem drzewek i borówek, ale zapowiadają jeszcze zimno.

Kontonaogrod napisał(a)

Potrzebuje pare tygodni tak naprawde bo w tygodniu prawie nic nie zrobie, bo po pracy ciemno od razu.
[...]

Trochę Cię nie było i się nieco w tym temacie zmieniło . Teraz po robocie jest jasno . No, chyba że trzeba z daleka do domu dojechać, to już jednak ciemno .

Haha

No zobaczymy, moze da sie cos zrobic po pracy oby! Chciałabym

Zorganizowanych wycieczek nie lubie, ludzie mnie wnerwiaja. Zawsze sa rodzynki bez szacunku dla innych. Albo pijani albo za glosni albo sie spozniaja I trzeba na nich czekac. Albo wszystko z w/w. Nigdy w zyciu. Teraz tez bylismy dzien na zorganizowanej (laguny wysp Phi Phi) i przypomnialo mi sie dlaczego nie jezdze na zorganizowane wycieczki

Kambodza I Wietnam jeszcze lepsze niz Tajlandia wiec zbieraj urlop jak najbardziej warto!

Zamówiłam wlasnie 150 serbow, zamierzam sadzic jak tylko przyjda jeszcze do przesadzenia z ogrodu mam mnóstwo ale dzialki 3k nie ruszam - dopiero po fundamentach, szambie, piwniczce, zbiorniku na wode I rozplantowaniu ziemi cos tam bedziemy robic czyli niezbyt szybko

Jesli ziemia nie jest zamarznieta mozna sadzic!

Taaak... niebycie na miejscu się mści. No i goście od koparki i gruzu mają zaplanowane prace na parę dni do przodu przynajmniej...

pan od gruzu gruz sprzedał... może będzie coś miał końcem tygodnia. Inny pan od gruzu (droższy) ma, ale może przywieźć końcem tygodnia bo jutro i we środę coś robi...

pan Mirek z koparką może jutro przyjechać ale potrzebuje gruz... hmm

Jej! Prezencik

Karola, masz przy domu zadaszenie, które jest odsunięte od bryły budynku. Jakiej jest obo wiekości? I czy takie rozwiązanie się sprawdza? Jakie widzisz tego plusy, a jakie minusy?

hej Asia

to pergola 3x4m (większej nie było), aluminiowa, tania stosunkowo, z vidal.pl

Działa. Daszek jest rozwijany i że jest jasny to jest brudny po 3 latach, trzebaby go wyprać.

Nie jest to najstabilniejsza konstrukcja we wszechświecie, lepiej się nie opierać ok dzieci nie przewrócą ale jak już mój tato się oparł to go poprosiłam żeby może tego nie robił

Nie chciałam pergoli przyklejać do budynku bo 1/zacieki 2/taras jest większy niż pergola i głupio by to wyglądało 3/chciałam zostawić miejsce żeby przejechać taczką między pergolą a budynkiem - nie jeździć dookoła.
W sumie zadowoleni jesteśmy, w lecie rozwijamy i zostawiamy rozwiniętą bo wtedy w domu się mniej nagrzewa przez okna -bez używania rolet w oknach- nawet jak na tarasie nikt nie siedzi. Burze i wichury przetrwała.

Kontonaogrod napisał(a)

Jej! Prezencik

Cudne prezenciki, przyznaj się, sama sobie zrobiłaś? Czy dostałaś?