Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

vita 10:37, 14 lip 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4587
Uczymy się całe życie, ech! Szkoda roślin, niestety pogoda ostatnio nieprzyjemnie zaskakuje.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:11, 14 lip 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4587
Makao napisał(a)
Bosz ale Ty masz piękne. Pustynniki - chciałam mieć ale ponoć kiepsko zimują. Wykopujesz je na zimę?
Akant chwast? Czemu?

Jak daleko mieszkasz ode mnie???


Ostatnie zimy u mnie sprzyjają zimowaniu pustynników. Początkowo chroniłam je podziurawioną folią (przed zamakaniem, nie lubią tego bardzo) i lekką ściółką z liści. Teraz już tylko lekką ściółką.
Wykopywanie na zimę jest bezcelowe i bardzo trudne. Jeszcze mi się nie udało wykopać rozety korzeni bez uszkodzeń. Przy większej ich ilości to nawet trudno mi to sobie wyobrazić.

Akant Moja ziemia jest dla niego idealna, u mnie jest bardzo ekspansywny, co gorsza, nie da się go usunąć, uparcie odrasta (podobnie jak jukka). Jak nie wytnę nasienników, masa siewek! To efektowna i ładna bylina, ale warto dobrze przemyśleć dla niej miejscówkę

Po ostatnich przebudowach dróg mamy do siebie jakieś cztery godziny jazdy Mniej więcej
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:39, 14 lip 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4587
Magara napisał(a)

Wyszło rewelacyjnie
Obrażeń współczuję, zaskrońca też - sama mam przygody wężowe
Vita, zaskrońce w naszym klimacie do półtora metra mają - wyedukowana jestem - warto się psychicznie nastawić na takie spotkania


Dzięki Najważniejsze, że wyszło, ze cztery lata robota czekała i dojrzewała. U mnie tak ze wszystkim, he he. Jeszcze mam kilka takich zaczętych projektów
Też mam sporo przygód wężowych. Oczywiście boję się węży, ale jednocześnie mnie fascynują.
Kiedyś będąc u rodziny, przytomnie wyniosłam zaskrońca z domku, owiniętego na ramie leżaka.
O wiele bardziej niebezpieczne jest jednak wyjście na papierosa w Australii, wieczorem na rozgrzany taras, nie zapaliwszy wcześniej światła!
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:52, 14 lip 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4587
Margo2 napisał(a)
Rewelacyjne połączenie.
Jak zwykle chodzę i zachwycam się roślinami i kompozycjami.
Cytowane zdjęcie przez Magarka też cudne.
Niesamowity klimat.
We wrześniu jedziemy z Izą na Lubelszczyznę, chętnie bym się zobaczyła z Tobą, ale nie wiem, czy starczy nam czasu


I u mnie z czasem we wrześniu może być krucho, odkładane przez remonty wakacje chyba wypadną na ten miesiąc. Ale mimo to, u nas atrakcji Wam nie zabraknie, myślę
Połączenie wyszło trochę przypadkowo, udało się wygospodarować trochę miejsca po usunięciu żeleźniaków, a pustynniki na gwałt wymagały podziału. Ta rabata jest beznadziejna, trochę ją odpuściłam, dobrze się stało, że pustynniki zagrały na niej pierwsze skrzypce. Marudzę
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Magara 23:02, 14 lip 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9078
vita napisał(a)


O wiele bardziej niebezpieczne jest jednak wyjście na papierosa w Australii, wieczorem na rozgrzany taras, nie zapaliwszy wcześniej światła!

Wychodzenia na papierosa na taras w Australii nie planuję
Ale u siebie bez światła też nie wychodzę
Nie chcę wdepnąć w żabę, węża, ślimaka, wyflaczoną przez Tego Kota myszę, napitego kleszcza zrzuconego również przez Tego Kota (chociaż problem kocio-kleszczowy chyba w końcu udało mi się rozwiązać)
Wychodzę na taras po zmroku i w nocy bardzo często bo ja nocny marek, więc Małżonek mi zamontował specjalną żarówkę i ściemniacz do niej - bajka Reguluję natężenie światła, nie świecę sąsiadom w nocy po oczach/oknach, a widzę co mam pod nogami

P.S. Vita, są jednostki, które dłuuugo dojrzewają do pewnych robót/spraw/zadań - ja też tak mam, pogodziłam się z tym
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
vita 01:17, 16 lip 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4587
Codziennie wychodzę nocą do ogrodu, z lampką czołówką i w odpowiednich butach Głównie aby tępić pomrowy. Jaki piękny jest wtedy ogród, a ile nowych pomysłów przychodzi do głowy przy okazji
Sporo zwierząt spotykam w ogrodzie, ostatnio np. chomy, ale nie ma to jak własny Ten Kot
Z uwagą koduję co piszesz o nawadnianiu, oświetleniu, może mi się przydać Raczej na pewno

P.S. Jak pomysł jest dobry, to realizuję go natychmiast, tylko takich miałam niewiele

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
sylwia_slomc... 10:10, 16 lip 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86054
Wrzucam Ci u siebie scewolę w sezonie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Ewa777 23:28, 16 lip 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Fajny klimacik stworzyłaś na tarasie z tą obudową kranu. Rzeczywiście taki śródziemnomorski. Bardzo mi się podoba. Wszystko do siebie pasuje - kafelki, donice, rośliny. Cudo
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Margo2 23:09, 02 sie 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2201
A gdzie nowe zdjęcia?
Tyle masz do pokazywania i nic.
Proooszę
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Filomena 11:26, 28 wrz 2024


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
vita napisał(a)


Właśnie skończyłam remonty, pożegnałam cztery ekipy, i ciesząc się z końca robót, zjechałam pupą po mokrych schodach w piwnicy! Otłukłam obszar pomiędzy krzyżem a kością ogonową, jeszcze dotkliwie boli, ale mam teraz własną strefę fitness, to powinnam zregenerować się szybko

Kranik obudowany



Podwórko zyskało też dzięki odgruzowywaniu piwnic, okiennice i ceramiczne słoneczko




to już jestem na bieżąco

świetne zmiany!
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies