Róża Stadt Rom.
Jeżówki w półcieniu, nie wiem, nie znam się.
Zachwytów się nie spodziewam, bo wiem jakie ogrody są na forum Ale i tak swój ogród kocham, jak żaden inny na forum ha ha
Wymuskane? No są. Bardzo nawet.
Ale Twojemu w wymuskaniu nie byłoby do twarzy
Częściej pokazuj perspektywę, dopiero wówczas widać, jak on ładnie zaaranżowany jest.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
O tak. Zaaranżowany jest świetnie, dzięki pewnej skromnej kobietce
Masz rację Tesiu, że ani mi ani mojemu ogrodowi nie służyłoby wymuskanie. Kiedyś fryzjer wyprostował mi włosy po ścięciu i dwie osoby mnie na ulicy nie poznały - chciałam powiedzieć dzień dobry, a one nawet na mnie nie popatrzyły
Mnie też dawno nie było nigdzie. Urlop spowodował, że pogubiłam wątki w wątkach i jakoś mało nadrabiam.
Tawuły jako żelazne rośliny na pewno dadzą radę. Takim też może się przytrafić chwila słabości
A to dobre.
Wymuskany czy nie i tak mi się podoba.
Jeżówki w cieniu (u mnie chwilowo pod okapem altany) rosną słabo.
Podoba mi się twoja róża. Śliczny ma kolor.
Ona jest naśladowana od projektantów zagramanicznych, tylko zmodyfikowana. Sam układ rabat to już dzieło Magnolii.
Ja też nie próbuję, szaleństwo. Też działam w ogrodzie. Na szczęscie i nieszczęście zaczęły się przetwory. Za dużo czasu pochłaniają.
Dzięki. Mi też się podoba, ale miłość ślepa jest...
Róża jest ekstra. W porównaniu do wszystkich które mam to jest ekstraklasa jeśli chodzi o zdrowie i rozrost.
Dokładnie tak. jak na horyzoncie widac coś rozczapierzonego, to znaczy, że ja