magnolia
11:48, 16 lip 2012
Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Dzięki. Podpowiem mojej mamie, ucieszy się że znów Jej więcej roboty podrzucam.
Ja swoich truskawek mam 10 krzaków, bo M się uparł, ale to nie ma sensu, z takiej ilości przy naszej piątce wychodzi marny zbiór. Połowa to teoretycznie truskawki całoroczne- paskudne w smaku i na razie mało plenne.
Zdecydowanie wolę posiać tam groszek zielony, potem fasolkę albo bazylie w dużych ilościach. W tym roku mamy jej sporo- 5 lub 6 rzędów. Pesto jadamy co trzeci dzień. Muszę tylko zdobyć dobry sposób na wekowanie go na zimę, bo ostatnio zepsuło się jednak po miesiącu.
Ja swoich truskawek mam 10 krzaków, bo M się uparł, ale to nie ma sensu, z takiej ilości przy naszej piątce wychodzi marny zbiór. Połowa to teoretycznie truskawki całoroczne- paskudne w smaku i na razie mało plenne.
Zdecydowanie wolę posiać tam groszek zielony, potem fasolkę albo bazylie w dużych ilościach. W tym roku mamy jej sporo- 5 lub 6 rzędów. Pesto jadamy co trzeci dzień. Muszę tylko zdobyć dobry sposób na wekowanie go na zimę, bo ostatnio zepsuło się jednak po miesiącu.
____________________