Danusiu, dziękuję za Twoje uwagi. Z tym miskantem właśnie nie wiem, bo ja odsunęłam go od ławki, ze względu na to, że on jest szorstki, nawet ostry i nie chciałabym, żeby mnie szorował jak będę siedzieć na tej ławce. I jeszcze pomyślałam, że będzie ładnie jak jakiś kwiat hortensji czasem zaglądnie mi przez okno do pokoju. Muszę to przemyśleć.

Ale u ciebie zmiany

Zaskroniec śliczny .Zmiany też ładne

Czytam, że jednak zdecydowałaś posadzić bukszpana przy ławeczce - będzie super! Jeśli masz dostęp do pięknych żurawek to bierz - chociaż 3-5 szt. na podmiankę tych zielonych przy ławeczce (choć nie są tanie to ja marniutkie 3 listki na krzyż po 10zł kupowałam )... Nie wiem, jak się zapatrujesz na kwestię roślin pnących po tynku (mój M. jest baaardzo przeciwny) ale za tą ławeczką fajnie by wyglądał bluszcz wspinający się po ścianie...

poczytałam, co dalej i już wiem; z donicami i jednorocznymi dobry pomysł; zamiast bluszczu może byc też winobluszcz trzyklapowy; studzienka wysypana żwirem i będzie świetnie

Sama klasyka przy ławce, sprawdzona, dobra. Ja mam bez żurawek. A hosta Twoja bardzo ładna (gdzie kupiłaś i czy to jest to czego i ja szukam 'Patriot' )?

Jak dasz okrągłego bukszpana na rogu, to tylko wyjaskrawisz - wyeksponujesz rynnę i róg domu.

Ale Ty pracowita jesteś!! Oj trzeba się zastanowić nad sobą....

Marto, wszystko śliczne, wiem

Kondzio, u Ciebie też niezłe te zmiany.

Wieloszka, bluszczu na ścianie też się trochę boję, i na rynnie... Masz rację, ładnie by wyglądał, ale...

Irenko, ten trójklapowy słyszałam, że bardziej wrażliwy na podmarzanie.

Ewo, hosty kupiłam pod nazwą Patriot, ale czy one patriotki czy nie, nie mam pewności. Kupiłąm przez internet, ale sama sobie musiałam posadzić do obiecanej doniczki C2, bo przyszły kopane z ziemi.

Elu, nad czym tu się zastanawiać. Mnie robota lubi i tyle

A Ty robotę i to jest właściwie dobrana para. Wyszły naleśniki? Mnie umęczyły 3 wiadra malin. Umęczona jestem.

Wyszły. Dziękuję.

3 wiadra malin!!!!!! Jak ja bym chciała chociaż jedno! To ja ich nie umiem uprawiać czy my za dużo zjadamy? Wczoraj jedna mała miseczka tylko została do przetwórstwa