Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

agniecha973 20:15, 01 paź 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Wybraliśmy sie do lasu na grzyby z takim koszem



Kosz po powrocie



Przybliżam jakby ktoś niedowidział



A tu czarno na białym

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Bogdzia 20:22, 01 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ja mam taki sam kosz i też dziś byłam.



____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agniecha973 20:24, 01 paź 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
My byliśmy wczoraj.
A te grzyby w miseczce to co to?
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Pszczelarnia 20:30, 01 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Opieńki.
Czyli Vaclavki po czesku. Od imienia św. Vaclava (30.09. - imieniny).
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bogdzia 20:36, 01 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pszczelarnia napisał(a)
Opieńki.
Czyli Vaclavki po czesku. Od imienia św. Vaclava (30.09. - imieniny).


Zgadza sie opieńki ale że Vaclavki to nie wiedziałam. Dobrze sie dowiedziec.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Pszczelarnia 20:53, 01 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Bogdziu, jego ponoć tymi grzybami otruli. Tzn. w grzybach podali trutkę.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bogdzia 20:58, 01 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pszczelarnia napisał(a)
Bogdziu, jego ponoć tymi grzybami otruli. Tzn. w grzybach podali trutkę.


Straszne. A ja myślałam że dlatego Vaclavki że od jego imienin są w lesie a nie ze dlatego ze nimi go otruli.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Pszczelarnia 21:07, 01 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Bogdziu, może jego nie otruli a zasztyletowali - nie pamiętam już. Ale te vaclavki (opieńki) to na pewno od niego. Mieliśmy kiedyś gości z Czech i ja podałam zupę i sos z opieńków (ale było śmiechu). I się dowiedziałam. Np. nacji niemieckiej nie odważyłabym się podać grzybów (boją się panicznie ale wschodni Niemcy już nie). Zbieranie grzybów to ponoć cecha słowiańska.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bogdzia 21:09, 01 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pszczelarnia napisał(a)
Bogdziu, może jego nie otruli a zasztyletowali - nie pamiętam już. Ale te vaclavki (opieńki) to na pewno od niego. Mieliśmy kiedyś gości z Czech i ja podałam zupę i sos z opieńków (ale było śmiechu). I się dowiedziałam. Np. nacji niemieckiej nie odważyłabym się podać grzybów (boją się panicznie ale wschodni Niemcy już nie). Zbieranie grzybów to ponoć cecha słowiańska.


Nie wiedzą co tracą za to nasi jak są w tych krajach gdzie grzybów nie zbierają mają fajnie bo żadnej konkurencji.
Ale się nam fajnie u Agnieszki rozmawia.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Pszczelarnia 21:14, 01 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Bo Agnieszka bardzo gościnna jest. I goście się u niej dobrze czują. Lecę robić gruszki w syropie. Może ktoś chciałby skrzynkę gruszek?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies