Zima i u mnie chyba wraca - dziś troszkę prószyło.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Agnieszka, piękny masz strumień, powolny, rozlewający się. I kaczeńce. I może irysy te żółte? Mi woda zabiera każda roślinę strumieniową. Ciężki ten mój strumień (na razie).
Tak przyroda już gotowa, nabrzmiała - może to kwestia tej ciepłoty pod śniegiem?
Dziś mróz był -6. Chodziłam z ciekawości nad strumyk, ale ciężko coś powiedzieć, bo listki oszronione były. Pewnie podmarzły. Zobaczymy. U nas dziś słoneczka brak, pełne zachmurzenie i od czasu do czasu coś srebrnego w powietrzu lata, ale to drobinki nic nie przykrywające.
Irysy żółte mam od sąsiadki, ale w innym miejscu. Jak się rozrosną to będę powoli zasiedlać nimi strumyk. Syberyjskimi też. Kiedyś będzie to łądne miejsce, widzę to, ale na razie odstrasza.