Agnieszko siedzę w warmińskim i wsadzam przywiezione roślinki do ogrodu, miodunka tez zaczyna tutaj kwitnienie i róża też jedna ma listki, ale idą przymrozki wszystkie róże pozbawiłam kopczyków bo podsypywałam im nawozu, ale chyba trzeba b ędzie na nowo zakopczykować mam też Natasze, może to ona jutro sprawdzę Dobranoc
Ładna wiosna, wszystko z dnia na dzień rośnie i nie ma się co dziwić, bo takiego opóźnienia w przyrodzie dawno nie było
Kaczeńce i niezapominajki jako dziecko zawsze uwielbiałam nad wodą
Pozdrawiam.
Ależ oczywiście!
Wiesz, mnie bardzo długo nie było. Pamiętam jak wszystko planowałaś, wyrysowywałaś, uzgadniałaś z Magnolią. A teraz popatrzyłam na zdjęcia po i jestem zachwycona! Wiem jak to strasznie ciężko robić rabaty na tak ogromną skalę Ja zaczynam od małych kawałeczków, ale samo przekopywanie, otrząsanie darni i wyciąganie trwałych chwastów to mordercza udręka.
Pociesza mnie bardzo, że Tobie tak pięknie wyszło. Mam nadzieję, że mi też się coś uda
Aga, u Ciebie wiosna jakaś taka bardziej zaawansowana jest. U mnie wszystko na pół gwizdka. A kaczeńce piękne, że hej! Poproszę zdjęcie kiedy zakwitną.