Carex montana

Stare narcyzy są najpiękniejsze i najpiękniej pachnące.
Bardzo fajny masz już gąszcz z drzew a buk z czerwonymi liśćmi jako dominanta ładnie się komponuje.
Jabłoń to pewnie odmiana Royality, ale u mnie w tym roku ma mało kwiatów, jak zresztą wszystkie jabłonie.

Pięknie , chętnie bym poleżała wsród tych kwitnących mniszków. Areału Ci nie brakuje, możesz sadzic co zapragniesz.

Aga, czy te miłe inaczej panie to te, które i ja mogę znać?

M chwali to zdjęcie . Dziękuję za jabłoń, kiedyś sobie taką kupię tylko muszę wykoncypować gdzie ją posadzić

Zapraszam Bogdziu, mleczów nie brakuje. Ale musisz się pospieszyć. Może w drodze do Keukenhof wpadniecie?

Bogdziu, po głębszych analizach z M doszliśmy do wniosku, że to nie były myszołowy, tylko te kraczące krukowate, które u nas przebywają. Najbardziej pasuje nam czarnowron (po głosie, który wydają lecąc).

Czytam w swojej książce, że miejsca rozrodu bielików są objęte ochroną w promieniu 500 m od gniazda. Czy to jest wydzielona strefa? Skąd mam wiedzieć dokąd mogę dojść w lesie, żeby nie wejść w ten rewir?

Łał, pochwała od M to nie byle co, prawda? Madżena, ale dobrze wybierz odmianę, bo moja ma wszystko bordowe i się zlewa. Poczytaj wyżej.