Pasta, powiadasz?
Ja o 5 rano w ogródku zastanawiałam się dlaczego mi tak zimno w ... części miękkie i kończyny. Nie zorientowałam się, że mamy ochłodzenie. Dobrze, że w piwniczce zostały jeszcze nalewki ze stycznia.

Pszczółko, mamy dwa ule
Na razie poszły pod szopkę, nie ma czasu na nowe hobby. Może w zimie coś się dokształcimy.

Aga, przecieram oczy ze zdumienia. Masz już pomidory??? U mnie ledwo zaczęły kwitnąć.

Aga, ale to Betalux! On jest zawsze najszybciej. No i malutki taki.

Dobry początek

Wow, pomidory! Wczoraj na targach sprzedawali dorodne krzaczki z pomidorkami, ale 15 zl/szt to troche przesada moim zdaniem... ule!! pozdrawiam!

Wow ule !

Pozdrawiam dziewczyny zaglądające do uli

Mój klon Ginnala ma pączki



Najzwyklejszy świerk obsypany młodymi przyrostami i jakaś jołka do towarzystwa



Zaczyna kwitnienie pierwiosnek od Finki. Były dwa, ostał się jeden. Drugi nie wyszedł po zimie.

Agnieszko po cichutku zaglądam do Ciebie od jakiegoś czasu, ale napisać Ci muszę, że podziwiam Cię za każdym razem.....ten ogrom pracy, który cały czas wkładacie razem z M w ten kawałek ziemi. I za cierpliwość, bo u mnie czasami z nią krucho, a u Ciebie widzę że pomaga w dążeniu do osiągnięcia celu. Jeszcze sporo pracy przed Wami, ale już widać, że będzie ładnie...miłego dnia....mam nadzieję, że spadł oczykiwany deszcz ( u mnie pada).....oby tylko nie za długo

Julita, dzięki za miłe słowa. Cieplej mi się zrobiło Szczerze Ci powiem, ze jak czasem spojrzę takimi oczami "z zewnątrz", to załamka jak to wszystko wygląda. Całe szczęście, .że ta własna praca wokół domu przynosi satysfakcję i raczej staram się postrzegać te dokonania, niż patrzeć na to co zostało do zrobienia.
Tak, w końcu przed ok. godziną zaczęło padać. Całe szczęście, bo wiosną nie powinno być tak sucho.
Pozdrawiam