U mnie -8. Idzie chłód.

Edit: Zapomniałam dodać, że śnieg pada, co mnie dość cieszy, bo i kołderka w ogrodzie i może w końcu jakieś narty będą.

Aga...u mnie teraz -14 brrr...

U nas o 6.00 było -12. O 10.00 -10.

Poszukuję informacji praktycznych na temat serduszek. Teoretycznie już coś wiem (poczytałam). Teraz chciałabym usłyszeć Wasze opinie. Widzę, że są co najmniej dwa rodzaje, całkiem niskia - serduszka peregrina i ta chyba bardziej popularna - serduszka okazała. Z opisów wynika, ze krótko kwitną i zamierają na lato. Nie wiem czy warto sobie nimi zaprzątać głowę, ale podoba mi się ich zestawienie z paprociami.

Mam serduszkę okazałą, w tym roku kupiłam. Zakwitła - cudna była, a potem zaschła i jej nie było prawie, jakaś rachityczna gałązka czy 2 zostały i bałam się je ściąć, niespecjalnie zdobiły
Z paprociami fajnie by wyglądały, moim zdaniem

U nas minus 15 rano była (ok 9tej), brr...
Olśniło mnie w nocy że glicynii nie okryłam
pozdrawiam!

Dzięki za pierwszy głos, Karola. Pamiętasz dokładnie kiedy zakwita i jak długo zdobi? Paprpcie zdążą wybujać do tej pory?

Znalazłam trzeci rodzaj - serduszka wspaniała. Wychodzi na to, że jest najdłużej ozdobna.
http://www.dobrepole.pl/Dicentra%20eximia_-_serduszka%20wspania%C5%82a_nlat_169.html

Zaczęłam ci pisać u Ciebie, ale by nie zaśmiecać wątku skasowałam i przeniosłam do siebie.
Strony 1985 i 1959.
Masz tam sprawdzone odmiany i sadź bo są piękne, z paprociami jak najbardziej

Nie znam się na serduszkach, u mnie teraz -9

Oj to u mnie dziś chyba przyciśnie, bo już -12 jest. Ale chmury widać na horyzoncie, to może więcej nie spadnie.