Tak, jakiś czas temu na wiosnę, bo dużo suchego miała. Ale Tomek z Radkowa od traw powiedział, że kostrzewę najlepiej rwać, zamiast ciąć. Po prostu chwytasz solidny pęk suchego i zdrowo pociągasz. Te, które tak potraktowałam są dużo ładniejsze, całe zielone, nie widać suchego.
Ewa, sznureczek czarny, to kabel stanowiący "ogrodzenie ochronne", żeby psy nie deptały runianki. Po zimie słupki się rozbujały i sznurki sobie dyndają i zwisają. Marnie to wygląda, trzeba poprawić.
Z tymi różami to też mam różne myśli. Część rozgarnęłąm, część pocięłam, reszta czeka, bo pogoda się spsuła.
Cyni nigdy nie siałam, ani do gruntu ani na parapet. Bożena z Włocłąwka (Mój ogródek) sieje do gruntu i pamiętam, ze pisała o małej różnicy w terminie kwitnienia. Ja kupiłąm nasiona w ub. roku i nie posiałam, bo nie miałam miejsca i czasu na to.
Też z cynii nie robię rozsady. ne szybko wschodzą, jakieś 10 dni i są na wierzchu. Szkoda fatygi na pikówki.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Madżen, proszę bardzo, ale u mnie bez kancików i ciut zarośnięta.
U mnie jeszcze chyba nie miała 50 cm średnicy, ale ok. 40 te największe kępki miały. Liczę na to, ze część w tym roku już niezła będzie, bo dużo mam jeszcze małych, bo dzieliłam i dzieliłąm i dzieliłam...
Aga, paskudo! Jak mogłaś nie zajechać na kawkę lub herbatkę! Popraw się, bo się pogniewamy. Pooglądasz wiosnę w lesie i nowości w płytkach Ci pokażemy...skusiłaś się?