Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

agniecha973 23:26, 08 maj 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
ewalm napisał(a)
Aga, może wysiejesz mieszankę traw ozdobnych? Taką ze sklepu. Widziałam nasiona (co prawda w małej torebeczce a u Ciebie sporo miejsca), ale jakoś bez podanego składu gatunkowego, i bardzo jestem ciekawa jak takie trawy wychodzą w praktyce. Ale ja nie mam ich gdzie posiać na razie. Chociaż zboże masz pewno pod ręką i obyłoby się bez kosztów. Możesz pokombinowac z kilkoma zbożami. Jęczmień jest piękny.
Albo posiać sobie łan jęczmienia grzywiastego, też superowy.


Seradela i budowlana to to samo - czyli działki tylko dwie. Czy to oznacza bycie obszarnikiem w dwóch trzecich?


Wysieję jakieś zboże, które dostanę u teścia lub wujka. Na pewno mają owies i pszenicę. Popatrzę jutro w sklepie jakie nasiona kukurydzy mają, może coś karłowego też dorzucę.

Spadła w moich oczach Twoja pozycja jako obszarnika
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
noemi 23:29, 08 maj 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Aga , zaglądam do Ciebie codziennie , powodzenia życzę w walce z chorobą róż

zdjęcia robisz super chciałam już dawno Cię pochwalić , brawo
____________________
ogród magdalenka
agniecha973 23:32, 08 maj 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Anita1978 napisał(a)
O matko! Jakaś zaraza na różach! Współczuję ....
U nie z niektórymi tez cos nie tak....może podmarzły tylko....
Pozdrawiam


Oby to tylko mróz. Uwierz, że to lajcik w porównaniu z tym dziadostwem, z którym ciężko wygrać.

Anita1978 napisał(a)
A ja dzisiaj złamałam dupskiem największą lilię...przykucnęłam nie tam gdzie trzeba.....


Też tak czasem mam. Dziś o mały włos rozdeptałąbym mikołajka od Magnolii.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 23:36, 08 maj 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
noemi napisał(a)
Aga , zaglądam do Ciebie codziennie , powodzenia życzę w walce z chorobą róż

zdjęcia robisz super chciałam już dawno Cię pochwalić , brawo


A to Ty mi ten licznik odwiedzin tak nabijasz!!!

Oby tylko reszta była zdrowa, to jakoś tą stratę przeżyję.
Za pochwały dziękuję.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 23:40, 08 maj 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Poza plagą guzowatości plaga przymrozkowa. Nędza wokół. Znów wchodzimy w tematy dołujące.











____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Madzenka 06:49, 09 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
agniecha973 napisał(a)


Madżen, żeby to było takie łatwe... Previcur tego nie bierze, ani mróz ani inne dobrodziejstwo. Wymiana ziemi jest potrzebna. Łudzę się tym, że jeszcze się to nie rozprzestrzeniło, bo te guzy rozpadają sie dopiero po kilku latach zarażając ziemię szerzej, więc może jeszcze daleko nie zaszło. Chyba, ze to już było w glebie po poprzednich roślinach, czyli iglakach.
Myśle i mam kilka różnych pomysłów, nie wiem który lepszy. Ale tem wydaj mi sie optymalny:
Wykopać róże, wsadzić do dużych doniczek. Te z chorymi korzeniami oznaczyć, zeby się odróżniały, poobrywać im te kalafiory i posmarować rany maścią z antybiotykiem jak pan radzi tu w trzecim poście od dołu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21783
Wyrzucić ziemię z tych dołków, w których rosły róże.
Na tym miejscu posiać zboże (jednoliściennych nie dotyczy ta choroba) i gorczycę (żeby nicienie poszły precz, bo one roznoszą tą chorobę). Przekopać i na jesień wrócić z tymi różami, które będą się tu nadawać (jeśli takie będą, ale jest nadzieja, bo 1 z 3 wykopanych była na oko zdrowa). Obserwować co dalej się będzie działo.
Może być?


Ja bym tak probowala zrobic z ziemia ale z różami daj spokój, będziesz je latami reaniomować a potem z powodu osłabienia nwet mróz je zalatwi. Ale masz dużo miejsca to możesz probować jak masz czas i cierpliwość.

Doczytałam juz że wszystko zrobione i ustalone. Kicha z tymi różami, mówisz z floribundy? Muszę sie przyjrzeć moim hortensjom co słabo rosną od nich....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 06:51, 09 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
agniecha973 napisał(a)
Jedna z wielkim kalafiorem tuż przy szczepieniu, dwie z mniejszymi na korzeniach, jedna zjedzona przez nornicę, prawie nie ma korzenia, 6 szt, wygląda dobrze. Te wysadzę do doniczek, ale muszę im zredukować korzenie, bo są bardzo długie. Tak sobie myślę, że skoro te korzenie tak daleko sięgają, to nie mam szans wymienić gleby. Nierealne. Cholera, tylko co dalej???? Plan na rabatkę się rypnął. Trzeba tu trawiastą zrobić. Może tu seslerię jesienną pociągnę i dorzucę tej słynnej szałwii Deep Blue? Tysiąc myśli na minutę.
Ewa, jak się czosnkuje narzędzia? A mogę je palnikiem gazowym po robocie "wygrzać"?


I posadź czosnki odkażą glebę?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Anita1978 06:58, 09 maj 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
U mnie identyczna plaga przymrozkowa....
Pozdrowka z rana
____________________
ogródek Anity
popcorn 06:58, 09 maj 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Aga, to co przymarzło wyskubiesz jak zaschnie, a na razie olej sprawę. Nie ożywisz roślin zamartwianiem się. Będzie dobrze, większość sama sobie poradzi!

Marzenka dobrze radzi, czosnki tam daj, między nie trawy, będzie bosko! I te szałwie dla koloru


Buziam i miłego dnia! weekend za pasem!
____________________
Mój nowy ogródek
agniecha973 07:12, 09 maj 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Marzena2007 napisał(a)


Ja bym tak probowala zrobic z ziemia ale z różami daj spokój, będziesz je latami reaniomować a potem z powodu osłabienia nwet mróz je zalatwi. Ale masz dużo miejsca to możesz probować jak masz czas i cierpliwość.

Doczytałam juz że wszystko zrobione i ustalone. Kicha z tymi różami, mówisz z floribundy? Muszę sie przyjrzeć moim hortensjom co słabo rosną od nich....


Chyba pomyliłaś firmy, oni nie sprzedają hortensji. Nie róbmy zamieszania, bo może to nie ich wina. Ja byłąm z zakupów u nich baardzo zadowolona.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies